VII

106 5 0
                                    

O nie ! Tam siedzi Jack ! Z moim ojcem ! O co mu chodzi!? Chciałam uciec, ale jakaś kobieta złapała mnie za ramię i powiedziała:
-Dzień dobry pani Sara ?
-Dzień dobry tak to ja
-Może usiądźmy ?
-Dobrze
Usiadłyśmy przy oknie. Podeszła kelnerka zapytała ;
-Podać coś ?
-Tak dla mnie będzie herbata i sernik z bitą śmietaną, a dla ciebie Saro ?
-Dla mnie czekoladę i sernik na zimno
-Dobrze za chwile przyniosę -powiedziała kelnerka i odeszła
-W jakiej sprawie pani chciała ze mną porozmawiać, a wogólę kim pani jest ?- powiedziałam
-Ja jestem Paulina Skąpska jestem siostro twojej mamy
-Jak to siostro mojej mamy ? Przecież mojej mamy rodzeństwo mieszka we Francji.
-No mieszkam we Francji, ale twoja mama kazał mi cię pozdrowić
-Przepraszam jak to pozdrowić ? Przecież moja mama miała wypadek i za 7 dni jest pogrzeb bo były jakieś komplikacje tak mi powiedział mój ojciec
-Twoja mama żyje mieszka u nas we Francji. A co do twojego ojca to nie jest twój biologiczny ojciec. Przykro mi ....
-Co jak to nie mój ojciec !!!!
Mówiąc to do oczu napłynęły mi łzy i wybiegłam z kawiarni. Słyszałam głos ojca, który krzyczał coś, że chciał mi powiedzieć, ale kiedy ?! Jak będzie umierać?! Pobiegłam do domu ojca po moje rzeczy zabrałam walizkę. Spakowałam się i wyszłam do hotelu po resztę rzeczy. Zabrałam moje fundusze i kupiłam bilet do Anglii. Poszłam do lotniska i poleciłam zmienić mój świat na lepsze? Zobaczę co czas pokaże......




Wiem trochę krótko, ale dużo się dzieje jak myślicie Sara będzie szczęśliwa w końcu ? :*

Pamiętnik NastolatkiWhere stories live. Discover now