26

3.4K 192 8
                                    

Abbey podała nam czekoladowe ciasto oraz zwykłą czarną kawę. W kawiarni nie było wiele osób, a co najważniejsze - nikt nam nie przeszkadzał.

– Opowiedz mi coś o sobie - zaczął Zayn.

– Ja... Um.. Ten...

Co ja mu mogłam powiedzieć, aby go nie zanudzić?  Nie jestem ciekawą osobą.

– Carmen, spokojnie. Rozumiem, że się stresujesz, ale potraktuj mnie jak kolegę z klasy.

Car, ale z ciebie idiotka.

– Pracuje od kilku miesięcy, zbieram na własny salon kosmetyczny, ponieważ skończyłam szkołę kosmetyczną.

– Lubisz malować ludzi i takie tam?

– Tak, właśnie tak - lekko się uśmiechnęłam - Ale nie mam jakoś bardzo ciekawego życia. Lubię czytać, oglądać seriale i siedzieć na twitterze. Nic ciekawego.

No i znowu jestem zawstydzona tym. Nie lubię opowiadać o sobie.

– Długo jesteś naszą fanką? - dopytał Malik. Oczywiście, wiem że pyta o całe One Direction.

– Od początku. Oglądałam X-Factora i zakochałam się od razu. Naprawdę jesteście niesamowici. I w dalszym ciągu modlę się o twój powrót do zespołu.

Zayn jakby posmutniał. Carmen jaką ty jesteś idiotką. Ty lepiej się zamknij i nic już nie mów. A najlepiej poparz sobie język kawą. Po chwili jednak chłopak ponownie uśmiechnął się i wróciła ta dobra atmosfera.
Reszta czasu upłynęła nam spokojnie. Jednak w dalszym ciągu nie mogłam uwierzyć w to co się dzisiaj działo. I zapewne przez kilka kolejnych dni nie będzie to do mnie docierało.


Twitter ||z.m.Onde histórias criam vida. Descubra agora