1

3K 165 7
                                    

Zadzwoniłam po taksówkę, by ta zawiozła mnie na obrzeża LA. To tam znajduje się willa Zayna. Byłam tam trzy może cztery razy, ale już za pierwszym razem zapamiętałam adres. Wyjęłam telefon by napisać na DM do Malika.

Wiadomość prywatna z zayn

@zaynie_: Ciołku jadę do ciebie

@zaynmalik: Nie wyzywaj mnie

@zaynie_: Bo? 

@zaynmalik: Bo będziemy sami w moim domu i będę mógł robić co chce

@zaynie_: Uuuuu boję się

Zapłaciłam kobiecie za podwózkę i zamknęłam drzwi. Musiałam zadzwonić dzwonkiem przy bramie, bym mogła wejść na teren posesji. Po trzech minutach pukałam do dużych, białych drzwi. Otworzyła mi gosposia Zayna. Widziałam ją dwa razy w życiu. Zsunęłam ze stóp swoje czarne sandałki, ponieważ nie lubiłam chodzić po domu w butach.

– Carmen jak miło cię widzieć - przede mną stał Mulat w samych spodenkach.

Podszedł do mnie spokojnym krokiem, a następnie delikatnie ucałował w usta. Przypomniał mi się nasz pierwszy pocałunek w parku.
Siedzieliśmy blisko siebie na trawie. Dojadałam swojego rożka, gdy chłopak obrócił moją twarz w swoją stronę, a następnie kciukiem otarł czekoladę z kącika moich ust. Zrobił to tak delikatnie, jakby ten ruch miał mnie uszkodzić. Spojrzałam głęboko w jego oczy i ta chwila po prostu nas poniosła. On zbliżył się jeszcze bardziej do mnie i mnie pocałował. Nie - on musnął jedynie moje usta, ale w momencie, gdy zrozumiał, że nie jestem urażona tym gestem ponownie mnie pocałował. Tym razem dłużej. Każdy zastanawiał się jakie są jego usta. Ten pełne, malinowe usta. Ja wiem jakie to uczucie dotykać je. Ciężko opisać to, ponieważ są tak delikatne jak piórka lub pianka. Trzeba to przeżyć by wiedzieć.

Zawsze chciałam przeżyć to co dziewczyna Jake'a Austina. I chyba to przeżywam.

Twitter ||z.m.Where stories live. Discover now