10

2K 121 6
                                    

Wiadomość prywatna z zayn
@zaynmalik: Manager mnie wzywa do siebie, więc napiszę jak wyjdę
@zaynie_: Czekam
@zaynie_: Czekam x2
@zaynie_: Czekam x3
@zaynie_: Czekam x4
@zaynie_: Czekam x110
@zaynie_: Czekam x666
@zaynie_: Czekam x69 😏
@zaynie_: I czekam
@zaynmalik: Musimy pogadać

Czekałam już prawie godzinę na chłopaka, który w dalszym ciągu nie pojawiał się. Na myśl przychodziło mi tysiące scenariusze, które wszystkie miały czarny koniec. Co wydarzyło się, że musi pogadać? Czy to coś poważnego? Chce już do niego zadzwonić, gdy dzwonek na dole zadzwonił, więc na spokojnie czekałam, aż ktoś go wpuści a ten wejdzie do mojego pokoju.

- Wejdź - powiedziałam, gdy Zayn zapukał delikatnie do drzwi.
- Cześć skarbie.

Nachylił się i czule pocałował mnie w usta co poprawiło mi humor. Zrobiłam mu miejsce na łóżku z czego skorzystał, wygodnie siadając.

- Byłem w biurze. I nie mam dobrych wieści.
- Co się stało?

Spojrzał mi prosto w oczy a ja widziałam w nich, że coś musiało się wydarzyć.

- Nie możemy jechać na nasze wakacje. Muszę jechać do Nowego Jorku. Mam jakiś występ promujący mój nowy singiel. Do tego kilka wywiadów.

Troszkę posmutniałam na wieść, że nie jedziemy do Hiszpanii. Czekałam na to bardzo długo, jednak rozumiem, że ma swoją pracę. Wiem również (jako fanka), iż wiele nastolatek czeka na jego jakieś koncerty.

- Przykro mi skarbie. Nadrobimy to, obiecuję.
- Dobrze, nic się nie stało.

Położył mnie na plecach, wisząc nade mną. Na jego twarzy gościł szeroki uśmiech, pokazując tym szereg białych zębów.

- Wiem co to oznacza, gdy tak mówisz. Bardzo bym chciał jechać, ale nie mogę zapominać o fanach. Proponuje, dla polepszenia humoru pizzę hawajską i jakieś filmy. Do tego wielka ilość chipsów i lodów.

Pokiwałam szczęśliwa głową jak małe dziecko na zapytanie czy chce lizaka.

"@zaynie_: Jednak nie zobaczę Hiszpanii"

Twitter ||z.m.Where stories live. Discover now