na obrazach
renesansowych dziełach sztuki
nie ma jungkooka, który jebie trzech chłopców
po kolei
jeden za drugim
a powinien być.
bo przecież to arcydzieło.
płótna nie wypada brudzić
a sperma kapie
na czółko chłopaczka
na akt malowany farbami olejnymi
a barwy ma niebieskie
bo przecież jest na nim niebo
czyste niebo
nie ma tam miejsca dla jungkooka
on jest grzesznikiem
CZYTASZ
❛krew❜ jk x pm
Fanfictionbraterstwo kwiatów ↷ [ niewyjaśniona zbrodnia i plony mordu zasiane wewnątrz małych chłopców ] pomiędzy niebem a piekłem jest jebana przepaść. jimin przeciwstawia się zasadom i śpiewa z góry jungkookowi.