Hinata westchnął, kiedy oparł się o ramię. Nienawidził szkoły. Chciał tylko grać w siatkówkę. Nauczyciel bełkotał o x-ach i y-ach czy coś.
Nie rozumiał tego gówna.
Ale nauczyciel wciąż gadał. Hinata nie chciał już tego słuchać, więc zaczął gryzmolić w swoim zeszycie. To był rysunek piłki do siatkówki. Ale naprawdę nieudany. Pisał numer swojej koszulki i rysował dookoła niego. Następnie robił to samo z numerem koszulki Kageyamy. Kiedy zabrakło miejsca, zaczął myśleć. Zastanawiał się, co numer Kageyamy robił w jego zeszycie.
Przypomniał sobie kupowanie mleka dzisiaj rano.
Kageyama może zobaczyć kolory, pomyślał.
Jakoś to sprawiło, że poczuł się smutny i pusty. Nie wiedział dlaczego.
Może po prostu wariuję.
Hinata chciał spotkać tego nieszczęśnika, aby upewnić się, że Kageyama był w dobrych rękach. Ale też nie chciał go spotykać, bo był przerażony, że zacznie płakać.
Ale dlaczego chciałbym płakać?
Hinata był zmieszany. Czył delikatne mrowienie w miejscu, gdzie było serce. Ścisnął tam koszulkę.
Co to jest?
Jego ręce zaczęły się delikatnie trząść.
Jak się tego pozbyć?
Spojrzał w dół i poczuł łzy w jego oczach.
Co? Co się dzieje?
Czuł różne emocje wymieszane w jego wnętrzu. Nie chciał płakać. On nawet nie rozumiał dlaczego chciał płakać. Nie rozumiał niczego!
Powoli pojedyncza łza spłynęła po jego policzku.
Jak ktoś inny może mieć Kageyamę?
Rozpoznał jedną emocję. Zazdrość.
To niesprawiedliwe.
Jego oczy się rozszerzyły po nagłym uświadomieniu sobie, że
Chcę Kageyamę.
BINABASA MO ANG
That's a Beautiful Smile {tłumaczenie}
FanfictionSoulmate au gdzie widzisz tylko czarny i biały dopóki twoja bratnia dusza się do ciebie nie uśmiechnie. Kageyama wiedział, że Hinata był jego bratnią duszą już od jakiegoś czasu. Hinata nie miał o niczym pojęcia, bo Kageyama się do niego nie uśmiech...