Szczeniaczki

4.7K 443 388
                                    

"Hinata..." Kageyama zaczął zmieszany.

"Tak?" Hinata odpowiedział z uśmiechem.

"Dlaczego- Dlaczego jesteśmy w sklepie zoologicznym, w centrum handlowym?" Kageyama zapytał.

"Żeby popatrzeć na rybki!" Hinata powiedział jakby to była najbardziej oczywista rzecz na świecie.

"Ale myślałem, że pójdziemy na basen?" Kageyama odpowiedział.

Hinata wzruszył ramionami. "Wszystkie baseny, które znam są daleko, więc co mogłem zrobić?"

"Więc dlaczego zaproponowałeś pójście na basen?" Kageyama spytał. 

Hinata otworzył buzię, już miał coś powiedzieć, ale zatrzymał to i zamiast tego zaczerpnął oddech. "O MÓJ BOŻE, CZY TO SZCZENIACZEK?" zawołał i odbiegł.

Kageyama westchnął. Naprawdę nie miał nic przeciwko z tym, co Hinata robił, ale był zmieszany. Zdecydował, że po prostu pójdzie za nim.

Hinata piszczał, kiedy patrzył na te wszystkie pieski. "ONE SĄ TAKIE UROCZE!" zawołał.

Kageyama spojrzał na zwierzątka. Tak, sądzę, że są urocze... pomyślał. Nagle jeden z piesków złapał z nim kontakt wzrokowy. Jego futerko było długie i delikatne, zakrywające jego oczka. Miało niemalże czarne futerko, ale z przodu było jaśniejsze, wyglądające na białe. Kageyama kontynuował wpatrywanie się w szczeniaczka, który odwzajemniał czynność. Po kilku sekundach bitwy na wzrok (nawet jeśli Kageyama nie mógł zobaczyć jego oczu), szczeniak otworzył pyszczek, a jego język wystawał i zaczął szczęśliwie tańczyć, podczas oddechu. Piesek podbiegł na koniec swojej małej klatki i zaczął szczekać na Kageyamę.

Pracownik sklepu podszedł do nich. "Wygląda na to, że cię polubił" uśmiechnął się, "Co ty na to? Chcesz go wziąć?" otworzył klatkę i pozwolił Kageyamie potrzymać malucha.

Hinata sapnął. "On jest taki uroczy! Powinieneś go wziąć bez dwóch zdań!" krzyknął.

Kageyama kontynuował patrzenie się na szczeniaczka. Jego policzki lekko się zaczerwieniły przez tą słodkość. "Ja- Ja go wezmę"

Hinata i pracownik uśmiechnęli się.

"Okay, więc chodźcie tutaj. Zrobimy te wszystkie rzeczy, które robi się przed zakupem psiaka" (a/n lmao, przepraszam, nie miałam zwierzaka odkąd miałam 6 lat, czy coś). Pracownik podszedł do kasy, gdzie zapłacili.

__________

Hinata zaśmiał się. "Nie mogę uwierzyć, że masz psa!" kiedy chodzili wokół centrum handlowego.

"Jesteś jedynym, który mnie do tego przekonywał!" Kageyama zawołał podczas trzymania nowej klatki ze szczeniaczkiem w środku. Hinata trzymał psią karmę i kilka zabawek.

Hinata wciąż się śmiał. "Co twoi rodzice na to powiedzą?" zapytał.

"Obaj są pilotami, więc ledwie go zauważą. Wątpię, że będą się martwili, jeśli będę miał towarzysza" Kageyama wyjaśnił.

"Okay. Rozumiem" Hinata wstrzymał śmiech, ale wciąż się uśmiechał. "Więc nie będzie ich w domu na twoich urodzinach, ani na święta?"

Kageyama potrząsnął głową. "Nie, ale zazwyczaj wysyłają mi pieniądze na specjalne okazje" powiedział i spojrzał na szczekającego skye terriera. "Czy my w ogóle możemy z nim tutaj chodzić?"

Hinata wzruszył ramionami. "Nie wiem, zgaduję, że możemy zostać dopóki ktoś nam nie powie, że to niedozwolone" zaproponował. "Rozmawiając o nim, powinieneś go nazwać" dodał, wciąż się uśmiechając.

"Potrzebuję czasu, żeby to przemyśleć" Kageyama powiedział.

"Mogę ci pomóc!" Hinata zatrzymał się i spojrzał na Kageyamę.

"Więc? Masz już jakiś pomysł?" Kageyama spytał.

"Powinieneś nazwać go Jagódka!" Hinata powiedział zdeterminowany.

"Jagódka? Dlaczego Jagódka?" Kageyama kwestionował, "Bez obrazy, Hinata, ale to jest zbyt zwykłe"

"Ale ty jesteś jak jagódka, Kageyama, więc on mógłby być Jagódka numer 2!" powiedział radośnie.

"Szczerze nie wiem co mam na to odpowiedzieć?" Kageyama wpół spytał.

Hinata zachichotał. "Nie musisz używać tego imienia, to tylko sugestia" powiedział. "Poza tym, czy ten maluch jest niebieski? W takim razie to byłoby zabawne nazwać go Jagódka"

"Nie, tutaj nie ma takich rzeczy, jak niebieskie psy" Kageyama wyjaśnił i oboje ruszyli dalej.

"Coo? To słabe" Hinata się nadąsał.

Kageyama zadrwił. "Nawet nie wiesz jak wygląda niebieski" powiedział. "Mój szczeniak wygląda uroczo tak, jak wygląda. Niebieski by to zepsuł"

"Tak myślisz?" Hinata zapytał, a Kageyama pokiwał głową. "Hej, całkowicie zapomnieliśmy popatrzeć na rybki"

"Masz rację"

_________

"Czuję, że niedawno tu byli" Tanaka, który był na kolanach, próbując imitować psa policyjnego, wąchał podłogę w kawiarni, w której Kageyama i Hinata byli wcześniej.

"Jesteśmy coraz bliżej" Sugawara powiedział i pogładził swoją nieistniejącą brodę, będąc w swoim detektywistycznym płaszczu, "Ennoshita, zgłoś to do innych oddziałów szukających"

"Zrozumiano!" Ennoshita zasalutował i wybrał numer na telefonie.

"Przepraszam państwa?" jeden z kelnerów próbował porozmawiać, ale został zignorowany.

"Dawaj Ennoshita, Tanaka. Musimy iść" Sugawara polecił i pociągnął smycz, która była wokół szyi Tanaki.

Tanaka zaszczekał głośno, kiedy wychodzili. Sugawara zmusił Tanakę, żeby wywęszył dwójkę zaginionych członków.

_______

a/n okay, skończyło się dziwnie. wyobraziłam sobie, że suga jest detektywem, ennoshita zastępcą, a tanaka psem policyjnym.


That's a Beautiful Smile {tłumaczenie}Where stories live. Discover now