💎Lorumi💎

728 37 54
                                    

Od razu pisze, że akcja dzieje się w 8 sezonie^^

Szłam obok Lorda Garmadona przez więzienie. Udało mi się go wskrzesić. Ninja są beznadziejni. Te ich smutne spojrzenia.

To spojrzenie Lloyd'a... Harumi STOP! On nic dla ciebie nie znaczy! Absolutnie nic!

- Chodź Garmadonie idziemy zniszczyć Ninjago! - powiedziałam.

- Idę. - powiedział z nutką grozy.

Wspieliśmy się na dach więzienia. Stąd doskonale widać to badziewne miasto, które już niedługo upadnie.

-Buhahaha! - usłyszałam Lorda Garmadona.

Zaraz. Chwila.

On przecież nic nie mówi. No chyba, że go spytam. Patrzył się z niecnym uśmiechem na twarzy. Ciarki przeszły mi po plecach. Przestraszyłam się, ale nie dawałam tego po sobie poznać.

- Zamilcz Garmadonie! - powiedziałam wyniośle.

- Nie ma mowy. -powiedział. - Naprawdę myślałaś, że jestem tak głupi? - złowieszczo zarechotał.

Wystraszyłam się i zaczęłam cofać do tyłu.

- To ty jesteś głupia Harumi! - krzyknął idąc w moją stronę.

- Myślałaś, że jestem twoją własnością? Że masz nade mną władzę? - kpił ze mnie.

Wpadłam na ścianę.

Nie mam gdzie uciekać.

- Jesteś idiotką! Zamiast walczyć z ninja, wolałaś grać solo przeciw nim. - podszedł do mnie.

- Od teraz to ty jesteś moją własnością! - krzyknął, złapał mnie za włosy i zaczął ciągnąć do wyjścia z dachu.

Jeknęłam z bólu. Po moich policzkach pociekły łzy.

- Puść mnie! - krzyknęłam przez łzy.

Zaśmiał się złowieszczo.

- Nie. - powiedział po prostu.

Zaciągnął mnie i wrzucił do jakiejś celi.

- Tutaj sobie posiedzisz. - powiedział i poszedł.

Płakałam. Ale nie z bólu mojej skóry na głowie. Płakałam ponieważ on miał rację. Jestem idiotką.

Skuliłam się przy ścianie celi. Zaślepiła mnie zemsta do Ninjago. Chciałam, żeby mieszkańcy cierpieli tak samo jak ja, gdy zmarli mi rodzice.

Ale czy na pewno chciałabym żeby tak cierpieli?

Garmadon ma rację. Grałam solob i to jeszcze przeciw ninja. Mogłam ich posłuchać. Mogłam posłuchać Lloyd'a...

Brakuje mi go.

Chciałam go w sobie rozkochać i zdradzić kiedy nadejdzie czas. I wyszło mi to. Jednak plan był niedopracowany. Ponieważ sama się w nim zakochałam. Teraz to do mnie dotarło.

Ale czy nie jest za późno?

Pomocy Lloyd...

Time Skip

Garmadon idzie na przedzie pochodu. Ja jestem zakuta w kajdany i ciągnięta przez sługusów niedaleko niego. A mogłam posłuchać ninja...

Stanęliśmy.

-Za chwilę rozpoczniemy atak. Gotowi? - spytał złowieszczo.

- Tak! - wydarł się tłum.

- Nie... - mruknęłam cicho.

💎One Shoty Ninjago💎 *Zamknięte*Où les histoires vivent. Découvrez maintenant