💎Cole x Emilka💎

331 15 6
                                    

Wszystkie mamy chłopaków. To znaczy oprócz mnie. Nya chodzi z Jay'em. Są naprawdę wspaniałą parą. Jay robi dla Nyi wszystko, a Nya uspokaja go za każdym razem kiedy zaczyna świrować.

Najbardziej niespokojną parą są Skylor i Kai. Jak wiadomo Kai jest porywczy, a Skylor za spokojna również nie jest. Mimo to po swoich kłótniach zawsze się godzą.

Najsłodsza para to Pixal i Zane. Pasują do siebie idealnie. Nie chodzi nawet o to, że oboje są androidami. Po prostu pasują do siebie.

Parą, która ma naprawdę burzliwą historię, jest Harumi i Lloyd. Najpierw zakochany Lloyd, potem ta historia z Garmadonem, a obecnie zakochana para.

Nawet Misako i Wu zostali parą! Dla Lloyd'a na początku było to trochę trudne, ale przywykł do tego.

No i zostałam ja i Cole. Tylko my nie jesteśmy parą. Ja bym tego chciała... Ale Cole nie zwraca na mnie uwagi. Dziewczyny robią wszystko, żebym spędzała z nim czas. Sprzątanie razem z nim, czy coś podobnego.

Ale wątpię, żeby coś z tego wyszło. Kocham Cole'a... Ale on mnie? Wątpię.

Nie pokazuję tego po sobie, jednak boli mnie to jak Cole czasami mnie nie zauważa. Co ja na to poradzę? Widocznie nie jesteśmy sobie pisani...

Nagle Skylor wparowała mi do pokoju, nawet nie pukając.

- Idziesz na imprezę? - powiedziała od razu.

Impreze? A no tak... Przecież robią imprezę z okazji pokonania Pythor'a.

- Nie jestem pewna...

Znowu podpierałabym ścianę, jak za każdym razem. Wszyscy mają parę. No oprócz, oczywiście mnie i Cole'a. Tylko, ze on jest zawsze zajęty gapieniem się przez okno. Albo jedzeniem ciasta. A ja? Siedzę przy barze, patrząć się na resztę. A to, że nie umiem tańczyć to już drugorzędna sprawa.

- Oj no weź! Proszę, chodź z nami! - namawiała mnie rudowłosa.

Zawachałam się. Eh... Przysięgam, że jest to ostatnia impreza na jaką idę.

- Okej...

Coś czuję, że będę tego żałować.

***

Impreza odbywa się w klubie Dareth'a. Nawet fajny ten lokal muszę przyznać. Co nie znaczy, że mam ochotę tutaj być. Siedzę przy barze, sącząc drinka w czasie gdy reszta tańczy. No dobra, oprócz Cole'a.

On stoi plecami do parkietu i wpatruję się w widok nocnego Ninjago za oknem. Odwróciłam wzrok od niego i spojrzałam z powrotem na parkiet. Wszystkie pary tańczyły ze sobą, do jakiejś spokojniejszej muzyki.

Nawet Wu tańczył z Misako. Super...

Każda z dziewczyn była ubrana w sukienkę. Nya założyła ziewną niebieską w czerwone kwiatki. Pixal miała na sobie długą do ziemi koloru jasno-fioletowego. One dwie ubrały się skromnie. Za to Skylor i Harumi były ubrane bardziej wyzywająco. Skylor miała na sobie czarną sukienkę z dekoltem o raz rozcięciem na udzie. A Harumi miała na sobie granatową obcisłą sukienkę do pół uda.

Szczerze? W życiu by mi nawet do głowy nie przyszło, żeby się tak ubrać. A właśnie... Samym ubiorem różniłam się dość sporo. Miałam na sobie czarna bluze z kapturem, z napisem "Love Yourself", czarne leginsy i szare trampki. Nigdy nie lubiłam sukienek, ani spódnic.

Cole obejrzał się w stronę parkietu. Starałam udawać, że pije drinka i wcale nie zwracam na niego uwagi. Prawdopodobnie kiedy stwierdził, że reszta jest wystarczająco zajęta sobą oraz, że nikt nie zwraca na niego uwagi, wyszedł z klubu. Westchnęłam. Może ja też się już zwinę? I tak nie mam tu co robić. Dopiłam resztkę drinka.

💎One Shoty Ninjago💎 *Zamknięte*Where stories live. Discover now