Mika: *Jest w pracy, a robi to, co przez większość czasu. Siedzi na kanapie i pisze RP*
Ksiądz: *wchodzi, witają się i gada z Szefem Miki*
*Po doładowaniu sobie konta, ksiądz patrzą na Mikę*
Mika: *taka mikowata myśl, co by było gdybym księdzem była... Wyobraża sobie tych wszystkich grzeszników* *niewinny uśmiech a'la Mika*
Ksiądz: *podchodzi do niej i naciąga jej czapkę na twarz*
Mika: *I nastała ciemność - pierwsza myśl*
Szef&Ksiądz: *beka*
Mika: *Myśli: "A to ja tu niby jestem dziecinna" i "Czy wszyscy łodzianie są tacy sami jak ja?"* *wyobraża sobie to* '---'
CZYTASZ
Mikowate wpadki Życiowe
HumorNajbardziej zjebane i najmniej prawdopodobne sytuacje, jakie mogą zdarzyć się w życiu... Niemal nikogo, bądź kilku osobą :'3 Ostrzegam, czyta sie na własną odpowiedzialność!