- CO zrobiłeś?
- Obejrzałem Pięćdziesiąt Twarzy Greya.
Taehyung gapił się na Jungkooka z otwartymi ustami.
- Tak—teraz? - zapytał, wciąż patrząc się na młodszego z niedowierzaniem.
- Tak, pare minut temu. Obejrzałem to - odpowiedział Jungkook, zniżając głos.
I nie jest zadowolony.
Taehyung pokiwał głową, wiedząc, że jest totalnie skończony.
- Okej, to ja już pójdę - powiedział, szybko wstając od biurka i pobiegł w stronę drzwi.Ale Jungkook złapał go za ramię i obrócił Tae w swoją stronę.
- Czy ty też oglądałeś ten film? - zapytał młodszy, wkurzony i zdenerwowany tym, że Taehyung próbował wyjść.
- Emm—wszyscy znają ten film - starszy zawahał się pare sekund zanim odpowiedział, śmiejąc się wymuszenie. Mógł poczuć intensywny wzrok Jungkooka, przewiercający mu głowę.
Piekło kurwa.
- Wszyscy? Poza mną?
- ...Tak.
- Jak to możliwe, że nigdy nawet nie widziałem zwiastunu lub jakichś plakatów?
- Zgaduję, że żyjesz pod kamieniem...?(jak jaskiniowiec) - wymamrotał Taehyung. Chciał wydostać się z tej niezręcznej sytuacji tak szybko jak to było możliwe, zanim Jennie przyjdzie.
- Pardon?
- Spójrz, to film o seksie, o niczym nadzwyczajnym, tak? Ty go obejrzałeś, ja go obejrzałem, prawdopodobnie cały świat również i wszystko jest w porządku. Seks to Matka Natura. Seks się dzieje. Ciągle - próbował wytłumaczyć Taehyung, coraz bardziej denerwując się przez ilość słowa „seks" w jego wypowiedzi.
- Seks to Matka Natura? To nie był tylko seks. Ten film jest o sadomasochizmie. Nie powinieneś oglądać takich filmów.
- Dlaczego do kurwy, nie mogę? Teraz zgrywasz moją matkę? Dokładnie dlatego powiedziałem, że jesteś jak Christian Grey! Tak cholernie kontrolujący. Ile razy będę to musiał powtórzyć?
- Ja tylko mówię, że ten film nie jest dla ciebie dobry.
Taehyung ściągnął brwi.
- Jestem skonfundowany, dlaczego nie jest dla mnie dobry? Dlatego, że zawiera sceny seksu? Nie jestem dzieckiem, Jungkook. Uprawiałem już seks. Niestety, z tobą.- Ten cały Christian Grey wykorzystuje i rani tę kobietę. A ludzie to lubią?
- Sam dałeś mi pieprzonego klapsa w tyłek pare tygodni temu. Tego już nie bierzesz za niepokojenie? - podniósł głos Taehyung.
- Nie uderzyłem tak mocno.
- To nie w tym problem.
- Ale ty nie masz problemu z ludźmi, którzy chcieliby cię wychłostać? Albo zaślepić cię jakimś materiałem, żeby robić jakieś pojebane rzeczy, które ich podniecają? - Jungkook położył dłonie na swoich biodrach.
- Tego nie powiedziałem. Ale jeśli ludziom się to podoba, dlaczego mielibyśmy im tego zabraniać?
- Więc nie przeszkadzają ci ludzie, robiący coś takiego tobie?
![](https://img.wattpad.com/cover/148673577-288-k985774.jpg)
YOU ARE READING
99.hoe% ⚣jjg+kth
Fanfiction"Spytałem, czy rozumiesz, Panie Kim?" "Tak, proszę pana." !TŁUMACZENIE! all rights reserved for <taetaeholic> start: may 2018