65. "Co wymyśliłeś?"

10.2K 617 337
                                    

- Z Nath'em coś było?

Oliver spytał.

- Nie. Przysięgam! To tylko przyjaciel.

- Nic a nic?

- Jezu nic a nic.

Przewróciłam oczami, a oni się zaśmiali.

- Ale wiecie o czym myślałam? Bo youtuberzy zarabiają kupę siana, a ja chcę trochę zarobić. Iii...

- Jezu załóżmy kanał! Będziemy... Knives and flowers!

Mia powiedziała.

- Noże i kwiaty?

Zaśmiałam się.

- No. Wiesz, my to noże, a te pedały to kwiaty.

- Dziwko zamknij mordę.

Oliver się zaśmiał.

- Tu mnie możesz cmoknąć.

Klepnęła się w pośladek, a Oliver też to zrobił, ale chyba mocniej bo pisnęła.

- Oliver!

- Kocham.

Zaśmiał się i pochylił się nad nami, całując ją w usta.

- Halo ona na mnie leży! Przeliżcie się jak ze mnie zejdzie.

- Sklej pizdę.

Oliver się uśmiechnął i mnie pocałował w policzek, a po tym usiadł z powrotem na krześle. Usiadłyśmy z Mią i wzięłam colę.

- Mmm daaj...

Mia oparła głowę o moją, a ja się zaśmiałam, dając jej się napić.

- One się w końcu przeruchają. Znowu.

Max zmarszczył brwi.

- Nie próbuj nawet.

Oliver spojrzał na Mię.

- Arianaa... Chcesz podniecić naszych chłopców?

- Nie! Oj no błagam, ty mu dasz w domu, a ja będę musiał sobie zwalić.

Max powiedział.

- To nie patrz.

Mia mnie pocałował w szczękę, a ja się uśmiechnęłam.

- Max nie patrz się jej na dupę.

- Próbuję.

Ktoś podniósł Mię, Oliver. Posadził ją sobie na kolanach, a ona otworzyła buzię i dała rękę do tyłu!

- Tylko ją pocałowałam w szczękę!

Zaśmiała się.

- Cicho.

- Jakie masz spodnie?

Spojrzała na niego i się skrzywiła.

- Weź noś dresowe spodnie. Jezu.

- Jeezuu tak. Te spodnie są idealne. Szczególnie szare.

Uśmiechnęłam się.

- Tak! Kupię ci na urodziny. Albo nie, jakie jest najbliższe święto?

Mia powiedziała.

- Nie lubię chodzić w dresach.

Oliver powiedział.

- Poświęcisz się dla mnie.

- Nie.

- Kochasz mnie?!

New Roommate || ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz