- Tato jesteś?
Weszłam do kuchni, a na lodówce zobaczyłam kartkę.
"Poleciałem do Anglii, dom jest twój, a pieniądze masz u siebie w pokoju"
No nie... Szybko weszłam na stronę lotów i spojrzałam kiedy jest następny. Za cztery godziny. Zadzwoniłam do Nath'a i podbiegłam do pokoju.
- Co tam?
- Jakby ktoś pytał to jestem w Anglii.
- Spoko, dogadałaś się z ojcem?
- Lecę za nim, bo już poleciał.
- Leć mała.
- Nath...
- Dasz radę. Heej, jesteś silna. Polecisz za nim i sobie pogadacie w tej Anglii. Zobaczy że ci zależy.
- Ale też nie chcę zostawiać Max'a...
- Ariana leć. Przekażę innym że do niego poleciałaś.
- Dzięki... Kocham cię.
- A ja ciebie, jak coś to dzwoń.
- Okej.
Pojechałam autobusem na lotnisko i poleciałam do tej całej Anglii. Jezu, raz tu byłam. Nie mam pojęcia gdzie co jest. Napisałam do tej jebanicy, czyli córki wujka i westchnęłam.
Ja:
Jest u was tata?Głupia kuzynka 🙄:
NopeJa:
VhujniaJa:
A gdzie mieszka babcia?Podała mi ulicę, więc tam pojechałam taksówką. Zapukałam kilka razy, a po chwili otworzył mi tata bez koszulki i z mokrym włosami. Uniósł brwi i westchnął.
- Co tu robisz?
- Przyleciałam...
Westchnął i wszedł do środka, więc ja za nim.
- Tato...
- Nie mam ochoty.
- Kto przyszedł?
Babcia weszła i się uśmiechnęła jak mnie zobaczyła.
- Ariana! Heej kochanie.
- Hej...
Uśmiechnęłam się i ją przytuliłam.
- Twój tata powiedział że ciebie nie będzie...
- Nie wiedział że przylecę.
- Josh, o co chodzi?
- O nic.
Chciał pójść na górę, ale babcia go zatrzymała.
- Co się stało między wami?
- Nic. Mamo daj spokój.
- Tata jest na mnie obrażony bo wróciłam do mojego byłego.
- Nie jestem o to obrażony.
- To niby o co?
- Mówiłem Ci. Trzeba było mnie słuchać.
- Josh nie bądź chamski.
Babcia powiedziała.
- A jaki mam kurwa być?
- To twoja córka...
- Ja jakoś jestem jej ojcem i może mieć mnie w dupie.
- Bo to córka! Ale ty jesteś ojcem! Też miałeś nas w dupie, nawet gorzej niż ona.
CZYTASZ
New Roommate || ZAKOŃCZONE
Teen Fiction04.02.2019 - 30.05.2019 💓 1 milion wyświetleń - 02.05.2020 ❤️