- Hejka głupi bracie.
Ciocia weszła i walnęła tatę w plecy, a on zawył z bólu.
- Hejka... Nie wiem kim dla mnie jesteś. I hejka chłopaku którego uwielbiam.
Zaśmiała się.
- Tato... Pokaż plecy.
Uśmiechnęłam się.
- Oj nie.
- Oj tak. Nelly u nas jest. Pokazuj.
- Nie chcesz.
- Bardzo chcę.
Zdjęłam mu bluzkę i się uśmiechnęłam.
- Do czego to doszło żeby córka mnie rozbierała...
- O mój boże tatooo...
Ma całe podrapane plecy, ślady po wbitych paznokciach i... Malinki na torsie.
- Boże, tato.
- Twój były gorzej wyglądał. Często. Prawie codziennie. Ile razy dziennie wy byliście w łóżku?
- Raz. Czasami dwa. I nie tylko w łóżku.
Uśmiechnęłam się i go poklepałam po plecach.
- Sucz.
- Kochasz to.
- Skoro nie w łóżku...
- Różnie, samochód, kino, las, maska jego samochodu,a na kanapie nie radzę leżeć twarzą do niej.
- O Jezu. Ale tylko na niej siedzieliście goli, czy...
- Kapnęła sperma, tatusiu. I... Tak jakby tego nie wytarliśmy, tylko rozmazaliśmy...
- Kurwa idź. Proszę cię idź.
- Kładłeś na niej jedzenie, prawda?
Kiwnął głową, a ja się zaśmiałam i go przytuliłam.
- Nikt go nie przebije w łóżku...
- Taaa...
Poszłam do pokoju, ciągnąc za sobą Natha.
- Chwila ja jeszcze nie zjadłem!
- Zjesz w pokoju.
- To źle zabrzmiało... Naprawdę źle.
- Ale co... O Jezu Nath!
- Sorry, przez to że siedzę ciągle z tobą od daawna nie byłem z nikim w łóżku.
- A ja chciałam się przebrać.
- Zamęczysz mnie na śmierć.
- I tak ci nie powiem że cię kocham.
- Właśnie to powiedziałaś.
- Nie?
- Oj tak.
Przyparł mnie do ściany i się uśmiechnął, odstawiając jedzenie na szafkę.
- Nie powiedziałam.
- Powiedziałaś. Bardziej zasugerowałaś mi, że mnie kochasz.
- Jako przyjaciela.
- Ajjj, ale friendzone.
- Dobrze wiem że się ze mną droczysz!
- Nie masz pojęcia ile mi to sprawia radochy.
- Dupek.
- Kochasz tego dupka.
- Nie?
- I nie chcesz mnie pocałować? Patrzysz mi na usta odkąd tu stanęliśmy.
CZYTASZ
New Roommate || ZAKOŃCZONE
Teen Fiction04.02.2019 - 30.05.2019 💓 1 milion wyświetleń - 02.05.2020 ❤️