Tony: *z drugiego końca wierzy* Barton!!! Zginiesz marnie!!!
Steve: *siada obok Nat* Co się stało?
Nat: *popijając kawę* Kiedy Stark spał, Clint ogolił mu brodę
/Następnego dnia/
Steve: *wchodzi do kuchni i widzi Clinta w zimowej czapce* A temu co się stało?
Nat: *pijąc kawę, ściąga Clintowi czapkę* Tadam
Clint: *ogolony na łyso* *próbuje schować się pod stół*
Steve: *dusi w sobie śmiech*
Tony: *z drugiego końca wierzy* Zemsta jest słodka!!! *diaboliczny śmiech*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Są wakacje.
Mi się nudzi.
Chciałabym z kimś pogadać.
Pisać śmiało.
Ja nie gryzę.
![](https://img.wattpad.com/cover/183195583-288-k397170.jpg)
YOU ARE READING
Marvel Talks
FanfictionCo tu dużo mówić. Talksy każdy zna. Zapraszam serdecznie, ale ostrzegam przed moim humorkiem. 23.05.2019- #7 talksy Druga część już dostępna na moim profilu, zapraszam ;)