Tony krzyczy na Julkę
Tony: Jesteś głupim smarkaczem Julka, widzisz tylko czubek własnego nosa!
Bucky: Ty zaraz zobaczysz swoich rodziców jeśli nie przestaniesz jej obrażać
Steve: Bucky! Ani mi się waż go uderzyć!
Bucky: Dobra, od razu go zastrzelę. Julka, podaj mi moją broń
Julia: *wyciąga pistolet zza paska* Proszę
Tony: *ucieka w przeciągu sekundy*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Czy to normalne, że spałam dzisiaj
tylko 3h?
![](https://img.wattpad.com/cover/183195583-288-k397170.jpg)
CZYTASZ
Marvel Talks
FanfictionCo tu dużo mówić. Talksy każdy zna. Zapraszam serdecznie, ale ostrzegam przed moim humorkiem. 23.05.2019- #7 talksy Druga część już dostępna na moim profilu, zapraszam ;)