Ja: *kładzie głowę na blat* Umieram!
Peter: Mam dla ciebie kawę, może jakoś przeżyjesz. *podaje napój* Proszę bardzo, gorący kubek pysznej kawy.
Ja: Peter, ta kawa jest zimna
Peter: *szybko się poprawia* Kubek pysznej kawy
Ja: *bierze łyka* Nie żeby coś, ale ta kawa jest okropna
Peter: *nie tracąc entuzjazmu* Kubek kawy
Ja: Wiesz, nie jestem pewna, czy to ka...
Peter: KUBEK
Ja: To filiżanka
Bucky siedzący obok: *śmiech*
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wiecie co robię, kiedy przychodzi
ból?
UŚMIECHAM SIĘ
Uśmiech idealnie maskuje
każdy ból
CZYTASZ
Marvel Talks
FanfictionCo tu dużo mówić. Talksy każdy zna. Zapraszam serdecznie, ale ostrzegam przed moim humorkiem. 23.05.2019- #7 talksy Druga część już dostępna na moim profilu, zapraszam ;)