Nat: Gdzie poszedł Tony?
Clint: Możliwe, że pokłóciliśmy się troszkę.
Nat: Troszkę? Wyglądał, jakbyś mu powiedział, że jest beznadziejnym narcyzem, z kiepską fryzura, który myśli, że może mieć wszystko i w ogóle to jest żałosny.
/retrospekcja/
Clint: Jesteś beznadziejnym narcyzem, z kiepską fryzurą, który myśli, że może mieć wszystko i w ogóle, to jesteś żałosny Stark!!!
/koniec retrospekcji/
Clint: ...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Clint: Ale buba
Nat: Że co?
Clint: W sensie, że zimno jest
Nat: A! BUBA!
Clint: Właśnie, Buba!
Tony: *z oddali* What the fuck?!
![](https://img.wattpad.com/cover/183195583-288-k397170.jpg)
YOU ARE READING
Marvel Talks
FanfictionCo tu dużo mówić. Talksy każdy zna. Zapraszam serdecznie, ale ostrzegam przed moim humorkiem. 23.05.2019- #7 talksy Druga część już dostępna na moim profilu, zapraszam ;)