Ostatnia próba: Umysł

190 13 8
                                    

A oto i kolejny rozdział!!
Miłego czytania!!

Szłam korytarzem który prowadził w górę. Doszłam do jakiegoś pomieszczenia zalanego mrokiem. Znowu. Ale poza tym na ziemi było wody po kostki. To dziwne, tu nie ma żadnego progu. Dlaczego ta woda nie spłynęła na dół? Po drugiej stronie groty widziałam wielką ozdobioną złotem bramę. Co to jest?

           Przeszłaś przez trzy próby..

Zaczęłam się gwałtownie rozglądać. Co to był za głos do cholery?! Skąd on dochodzi?!

            Ale została jeszcze jedna...
                          Najgorsza..

Della: Kto tu jest?!

             Jestem duszą która cię 
                          wzywała...

Della: Ty mnie wzywałaś?

    Tak... A teraz nadszedł odpowiedni
       czas aby pokazać ci kim jestem...

Przede mną zaczęła materializować się jakaś sylwetka. Odeszłam dwa kroki.

    Nie bój się... Przecież nie skrzywdzę
                   własnej wnuczki...

Della: Co?

Otworzyłam szeroko oczy gdy powiedziała kim była. To jest moja...

Della: Ba...babcia?

Uśmiechnęła się do mnie szeroko po czym kiwnęła głową. Nigdy, przenigdy bym się tego nie spodziewała. Zaraz, czy to znaczy, że przez cały czas chciałam uciszyć swoją babcię?

        Tak... Dokładnie to to znaczy...

Della: Prze..przepraszam...

              Nic się nie stało... Ja też     
     wariowałam gdy wzywała mnie    
                      dusza broni...

Nagle spoważniała.

Della, targasz na plecach ogromne brzemię... Dragony od zawsze były rzadkimi demonami a ty jesteś ostatnia i w dodatku wyjątkowa przez to, że jesteś Draco..

Della: Dracones Caliginis?

Tak,... Rastal już chce cię schwytać... Musisz na niego uważać... On jest nieobliczalny... Walczyłam z nim w czasie pięćset letniej wojny i zostałam wtedy ciężko ranna... Gdyby nie moje skrzydła nie byłabym w stanie mu wtedy uciec... Nie posiadał on wtedy jeszcze swojego łańcucha który nosi przy pasie... Ten łańcuch to przetopione pazury moich braci... Naszych pobratymców... Wyrwał im je gdy ich zabił... Patrzyłam na to choć nie byłam tam wtedy ciałem... Jego musi ktoś zatrzymać, Della... Rastal mści się na Dragonach, ponieważ podczas tamtej wojny jeden z Dragonów który był przywódcą rozkazał wybić połowę populacji w Podziemnym Mieście Królów... Zabiły w tym między innymi jego rodzinę, Dasate... I jego jedyne dziecko...

Della: Zabił wszystkie Dragony aby ich pomścić...

Tak... On będzie cię ścigał, dopóki cię nie zabije, Della... Dlatego wezwałam cię wcześniej... Każdy demon zdobywa broń dwa lata przed ukończeniem 1000 lat... Wezwałam cię sześćdziesiąt dwa lata wcześniej abyś miała czas na naukę walki mieczem... Lub inną bronią...

Della: Ale ja umiem walczyć mieczem... Tylko nie mam bladego pojęcia kiedy ja się tego nauczyłam...

Astaferos... Każdy Dragon gdy się rodzi ma w organiźmie zaszczepione to, że będzie musiał kiedyś walczyć... Umiesz posługiwać się tym stylem walki ponieważ to jest umiejętność każdego Dragona, tak samo jest z czytaniem oraz mówieniem w języku Dragnar czy posiadaniem trującej krwi... To są cechy które my, Dragony posiadamy od urodzenia...

Królestwo ciemnościWhere stories live. Discover now