Chapter Fifteen

271 14 0
                                    

pov. Finn
Szczerze mówiąc męczyła mnie myśl, że Millie jednak mi nie wybaczyła i zamiast się cieszyć chwilą to ciągle o tym myślałem. Chciałbym żeby mi wybaczyła, ale też wiem jak musiało ją tą zaboleć tym bardziej, że kilka dni temu dowiedziała się, że będzie mamą. Do mnie też to jeszcze nie dochodzi, bo znamy się już tyle lat, a dopiero od niedawna jesteśmy razem i już dziecko. Ale nie żałuję ani chwili wiem, że kocham tylko ją i, że to z nią chcę ułożyć sobie życie...

pov. Millie
Moglabym stwierdzić, że jestem naiwna, ale kocham go, a w związku najważniejsze jest zaufanie. A ja znam Finna nawet lepiej niż on sam. Nie chce z własnej głupoty zostać samotną matką. Tym bardziej, że już układałam sobie w głowie plan na najbliższy czas. To będzie trudny, ale ważny i piękny okres mojego ,a raczej naszego życia...

pov. Finn
Postanowiłem pójść do Millie i z nią porozmawiać:
- Hej Sads, jest Mills?
- Jest wchodź, a ja się ewakułuje.
- Dzięki
Wszedłem do środka i usiadłem obok brunetki. Nie mogłem wypowiedzieć ani slowa. Chciałem ją pocałować, ale nie możemy tego odkładać w nieskończoność:
- Mills posłuchaj ja naprawdę z nią nie byłem, nie jestem i nigdy w życiu noe będę, bo kocham ciebie. Lilia kilka lat temu się we mnie zakochała, ale ja nic do niej nie czułem, a ona od tego czasu mnie szantażuje, że jeśli nie będę robić tego co chcę to powie wszystkim, że ją zgwałciłem i wtedy się z tego nie wyplątam. Millie proszę ja już nie mam siły, zaufaj mi..
Zacząłem płakać, to mnie przerosło. Ja już po prostu nie mam siły...

''Summer''/ Fillie [Zakończone]Where stories live. Discover now