- Bitwy -

1.4K 119 12
                                    

- Izuku's p.o.v -

Kiedy dostałem swój sprzęt, szczęśliwie wróciłem do pokoju. Włożyłem oba elementy wyposażenia do torby i przerzuciłem przez ramię Mei dała mi wiele rzeczy do wyboru, ale ostatecznie wybrałem tylko jedną dobrze ..... powiedzmy, że jest moja ...

Ponownie wszedłem do holu i zobaczyłem 40-minutowy licznik czasu i wszyscy siedzący i czekający na nas trzech, co nadeszło wkrótce potem. Podszedłem do pana Aizawy i delikatnie go szturchnąłem.

"Czy otrzymamy nagrodę, jeśli wygramy?" Zapytałem, a potem wszyscy na niego patrzyli.

„Możesz wybrać to, co chcesz, o ile jest to rozsądne, teraz idź i wyrzuć te drzwi do fałszywego miasta. Wszystko może też tam jest, a wy macie 10 minut, aby ułożyć plan i ukryć się. Celem jest albo powalenie go wydostać się lub przetrwać limit czasu. Każdy może złapać. Tylko w ten sposób ktoś może zostać wyeliminowany! Aby wygrać, tylko jeden z was musi dotrzeć do końca! W drogę! Będziemy oglądać z kamer! " Powiedział i natychmiast wybiegliśmy przez drzwi i All Might wyglądał, jakby chciał coś powiedzieć, ale pokręciłem głową i zaciągnąłem chłopców do kąta.

„OK plan?" Pyta Bakugo i oboje patrzą na mnie.

„Ok, jednym ze sprzętu, który dostałem, był gaz uspokajający. Nie sądzę, abyśmy byli w stanie go pokonać, więc sugeruję, że tylko ogłuszenie go byłoby łatwiejsze.

Ale mam tylko jeden i jeśli wyjdzie z tego obszaru, będziemy musieli przejść do planu B, czyli siły roboczej. Będę tam bezużyteczny, bo dobrze radzę sobie tylko z ludźmi mojego wzrostu. To pozostawia wam dwójkę pracującą razem, podczas gdy ja coś konfiguruję. Oto co chcę, żebyście zrobili... "

-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-

"OK, to dobrze, dzięki Midoriya" powiedział Todoroki, a Bakugo chrząka na mnie. „Ale jaki inny sprzęt wybrałeś?

„To tajemnica planu C", mówię, a oni wyglądają niepewnie, ale mimo wszystko kiwają głową. Słyszymy dzwonek i natychmiast rozstaliśmy się, wskakując na dachy. Docieram do pięciopiętrowego budynku i zatrzymuję się na trzecim piętrze. W tym fałszywym mieście są oczywiście komputery i takie rzeczy, baaaaardzo ......

Zobaczmy, czy uda mi się zrobić mini eksplozję ....

Widzę Todoroki na swoim miejscu, a Bakugo podpisuje coś wobec niego, czego nie mogłem zrozumieć, potem usłyszałem awarię i Bakugo biegł, a All Might szarżował za nim. Bakugo patrzy na mnie, a ja kiwam głową. Rozbijam się o okno i chwytam go. Podnosi nas swoimi eksplozjami, a lodowy łupek nas uspokaja. Jesteśmy teraz o trzy przecznice od niego.

"Bzdury!" Powiedział Bakugo i wzdycham

„OK, a co powiesz na to... To będzie trudne dla nas wszystkich, jeśli zostanę złapany... Posadzę go i sprawię, żeby poszedł za mną. OK. Czy wiesz, gdzie jest blok 4? ? "Pytam i oboje przytakują. „Właśnie zaczynamy..."

-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-x-

Po wyjaśnieniu słyszę uderzenie przytulenia i sygnalizuję im, żeby szli. Zostało nam tylko 25 minut, a do wyjścia około 5 przecznic! Zaczynam biegać po przekątnej na otwartej przestrzeni, ale sprawia, że ​​wygląda to okrutnie. Słyszę jego kroki, a potem strzela z broni do chwytania. Robię potrójne koło gokartowe i podbiegam bliżej do wyjścia.

„NIE TAK SZYBKA MŁODY MIDORIYA!" wrzasnął, a ja wewnętrznie westchnąłem. Podskakuję, tłukąc szybę z okna i widzę, jak Bakugo przykłada środkowy palec do drona.

"Gotowy nerd?" Powiedział, a ja przytaknęłam, dysząc i owinęłam ramiona wokół jego talii. Wszystko może się zderzyć i wkrótce Bakugo dokonuje ogromnej eksplozji i wychodzimy z budynku. Lód zamraża cały budynek, gdy wrzucam do niego środek uspokajający. Todoroki łapie nas, gdy rozbijamy się w niezręcznej pozycji

"Chodźmy!" Krzyczę, a Todoroki tworzy lodową ścieżkę, żebyśmy zjechali do wejścia. Nagle słyszymy huk! Odwracam się i widzę, że All Might zakrywa usta peleryną i wychodzi z kanałów. „Cholera! Underground!" Zwracam się twarzą do dłoni, a potem on wyciąga broń do chwytania. Wyskakuję z drogi, ale idiota Bakugo nie zareagował wystarczająco szybko, przez co Todoroki odepchnął go z drogi i został złapany

„CHOLERA!" Krzyknął, a ja złapałem go i wbiegłem do budynku, po czym schowaliśmy się w szafie, trzymając się bardzo blisko siebie. Widziałem, jak się nagrzewa i przesunąłem ręce w dół do jego talii. Sapnął, ale potrząsnąłem głową. Przychodzi mi do głowy tylko jedna rzecz

„Plan C" szepczę, a on spojrzał zmieszany. „Chcę, żebyś rzucił mnie obok niego, ok? Mam zamiar rzucić ci coś, co chcę, żebyś eksplodował" powiedziałem, a on kiwa głową. Zaczynam wyjaśniać mój plan, a on się uśmiecha. Powoli otwieram szafkę i widzę, jak biegnie dookoła, szukając nas. Otwieram torbę, przygotowując się. Jego taśma przechwytująca leży na biurku kilka metrów od niego. Otwieram szafę i Bakugo rzuca mi z krzykiem. Ostrożnie robiłem swoje, nie zauważając go i nie słysząc.

"MIŁO SPRÓBUJ MŁODY MIDORIYA!" Wrzeszczy, a ja odwracam się, a on strzela do mnie z broni chwytającej. Łapie mnie za ramię i wzdycham.„ Cóż... "Dostaje eksplozję od tyłu i biegnę do wyjścia i minąć linię fińską, a wkrótce potem Bakugo.

„Przykro mi! Ale następnym razem miej oko, na którą masz broń do chwytania!" Wyciągam identyczny jak jego, a on się śmieje, a potem wszyscy padliśmy na podłogę.

**************************************************************************
Mam małe problemy (Dalej internet plus doszło kilka kartkówek i sprawdzian) i jutro może się nie pojawić rozdział oraz przez najbliżej kilka dni •~•

~~ 847 słów ~~

•Two sides• //TłumaczenieWhere stories live. Discover now