17

4K 307 244
                                    


Ja:
Jak tam młody?
Nie pisaliśmy kilka dni

Jisungie:
Świetnie

Ja:
I tyle?
Nic więcej?

Jisungie:
Czego ty właściwie chcesz?

Ja:
Dowiedzieć się co się stało

Jisungie:
Nic

Ja:
Przecież widzę

Jisungie:
Wydaje ci się

Ja:
Nie okłamiesz mnie, Jisung

Jisungie:
Weź zostaw mnie w spokoju

Ja:
Ale o co ci chodzi?
Zrobiłem coś nie tak?

Jisungie:
Nie, skądże
Jak w ogóle na to wpadłeś

Ja:
To sarkazm, prawda?

Jisungie:
Shit, Sherlock

Ja:
Po prostu powiedz o co ci chodzi

Jisungie:
O nic
Zostaw mnie

Ja:
Wiesz, że nie odpuszczę

Jisungie:
Oj, jak mi przykro

Ja:
Co się z tobą stało przez te kilka dni

Jisungie:
Nie twój interes

Ja:
Czy możemy porozmawiać, jak dorośli?

Jisungie:
Nie

Ja:
Czemu?

Jisungie:
Bo NIE chcę z tobą rozmawiać

Ja:
POWIEDZ MI CHOCIAŻ CZEMU

Jisungie:
Sam siebie zapytaj
Albo swojego chłopaka idk

Ja:
Chłopaka?
Jakiego niby chłopaka?
Ja nie mam żadnego chłopaka! Jisung, o czym ty mówisz???

Jisungie:
.

- Kurwa - syknąłem pod nosem, gdy zrozumiałem, co było powodem zachowania młodszego. Miałem ochotę strzelić sobie z liścia.

Zgodziłem się na durnowaty pomysł Hwanga, by sobie jakoś ulżyć po tym całusie, ale w ogóle nie pomyślałem o młodszym. Sam po tamtym buziaku poczułem się zraniony, a jednak postanowiłem zrobić coś takiego i również skrzywdziłem dwudziestolatka.

A miałem się nim zająć po tym zerwaniu, żeby nie cierpiał. Tymczasem sam, jak ostatni kretyn, sprawiałem mu przykrość. Jak w ogóle mogłem zgodzić się na coś takiego? Musiałem być naprawdę zaślepiony przez negatywne emocje. Poczułem się potwornie.

Z drugiej strony nie rozumiałem, czemu młodszy zareagował tak gwałtownie. Był ledwo po zerwaniu ze swoim chłopakiem i to mi z naszej dwójki zależało na nim w ten inny, mało przyjacielski sposób. W teorii nie powinien być przecież zazdrosny, a jednak był na mnie wściekły i nie krył tego.

Bez wahania ubrałem się, by wyskoczyć z domu i ruszyć do młodszego. Musiałem mu na spokojnie wytłumaczyć całą sytuację, bo naprawdę nie chciałem być z nim skłócony. Przez te kilka dni stęskniłem się za nim, więc musiałem nas pogodzić jakoś.

Found || MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz