11. Used to sing about being free, but now he's changed his mind

882 66 4
                                    

- O co chodzi? - warknęła na dziewczynę.

- Nie wiedziałam, że oglądasz film z Harrym - broniła się blondynka. - Ale sama kazałaś się informować, jak tylko sytuacja ulegnie zmianie.

 Angie od razu nachyliła się nad koleżanką z zaciekawieniem.

- A co się stało? Mów.

 Lola szybko opisała jej to czego się dowiedziała.

- Czyli to już... Szykuj ludzi chcę to załatwić jak najszybciej.

 Blondynka skinęła i opuściła pomieszczenie, a ona wzięła głeboki wdech i przywołała na usta uśmiech, po czym wróciła do salonu.

- Mam dobre wieści Harry. Niedługo będziesz mógł wrócić do domu.

- Co? Nie! - zaprotestował, kiedy tylko usłyszał jej plan. - To jest niebezpiczne.

- To jedyne wyjście, żebyś był wolny.

- Wolę być tutaj, niż żebyś się narażała.

- Harry - powiedziała miękko.

- Naprawdę, nie chcę żebys tam szła. Przecież sama mówiłaś jaki on jest niebezpiczny. A jak coś ci sie stanie?

- Jestem dużą dziewczynką, nie idę tam sama, McDown nie spodziewa się naszego ataku, no i mam w jego szeregach szpiega. Uda nam się a ty będziesz mógł znów spotkać się z rodziną. Pomyśl o nich Hazz, na pewno tęsknią za tobą.

- A obiecujesz, że będziesz na siebie uważała? - spytał, przygryzając wagrę.

 Spojrzała mu w oczy.

- Obiecuję.

Cześć i czołem.

Dziś trochę krótko, no ale tak wyszło. Chciałam was poinformować, że powoli zbliżamy się do końca 'Stockholm Syndrome', zostały jeszcze jakieś 2,3 rozdziały...

Bardzo dziękuję za 1K wyświetleń, nigdy nie sądziłam, że będzie ich aż tyle, po prosto wow. I te wszystkie gwiazdki i komentarze które zostawiacie pod rozdziałąmi, jesteście najlepsi! Kocham was.

Do następnego.

PS Kocham te edity Harry'ego z Niną <3

Stockholm syndrome II h.s.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz