Rozdział 11

64 12 54
                                    

– Co masz na myśli, że ktoś nieupoważniony przesłuchał chłopaka? – odezwał się oburzonym głosem mężczyzna zza biurka.

Tego dnia miał plany spokojny dzień. W momencie, kiedy miał już wychodzić z pracy, jeden raport zrujnował mu humor.

– Poszkodowany Bakugou Katsuki wyznał, że został przesłuchany zaraz po wydarzeniach – skinął wysoki policjant głową. – Przed przyjściem tutaj sprawdziliśmy najbliższe kamery, niestety ogień wszystkie zniszczył. Chłopak opisał nam wygląd policjanta i po wpisaniu do archiwum nie znaleźliśmy nikogo pracującego na tamtym obszarze, który pasowałby do tego wyglądu. Miał dość pospolity wygląd. Brązowe włosy, niebieskie oczy, duże okulary i maskę na ustach.

Czarnowłosy mężczyzna za biurkiem mruknął pod nosem i podparł brodę na łokciach. Zamknął oczy i się głęboko zastanowił nad sytuacją. Mieli zdecydowanie za mało informacji, żeby określić coś konkretnego.

– Co powinniśmy zrobić? – zapytał policjant przed nim, a kiedy nie odpowiedział spojrzał na niego pytająco. – Detektywie?

Detektyw oparł się z westchnieniem o krzesło. Przeglądał już wcześniej papiery chłopaka i posiadał wyjątkowo potężne dary. Moc wybuchową i żywe stworzenie? Zdecydowanie niebezpieczny przypadek. W dodatku patrząc na zeznania jego kolegów z klasy, to Katsuki miał problemy z agresją, co oczywiście dodawało kolejną kroplę do dzbanka.

Jeżeli ktokolwiek niepowołany zainteresowałby się tym chłopakiem, wpadłby nastolatek w bardzo poważne kłopoty. Szczególnie osoby posiadające duo-quirk, były niezwykle cenione w świecie przestępczym.

– Możliwe, że był to po prostu ktoś z prasy i postanowił łatwiejszym sposobem zdobyć informacje – powiedział.

– Jest Pan tego pewny, Panie Naomasa? – zapytał dla pewności mężczyzna stojący przed jego biurkiem.

Naomasa westchnął i popatrzył prosto w oczy podwładnemu.

– Nie – rzekł poważnie. – Ale chce wykluczyć tą wersję. Przesłuchać reporterów którzy tam byli, najlepiej wszystkich ludzi.

– Bohaterów też? – zapytał stojący jak dotąd w ciszy partner mężczyzny.

– Tak – kiwnął w jego stronę detektyw. – Ty Miharu – wskazał ręką na bliższego siebie – zajmiesz się portretem pamięciowym owego policjanta.

Policjant kiwnął potwierdzająco głową.

– Oharu – zwrócił się do drugiego policjanta. – Twoim zadaniem będzie dowiedzenie się wszystkich szczegółów o Bakugou Katsukim. Stwórz mi jego portret psychologiczny.

Oharu mrugnął zdumiony rozkazem, wystąpił krok do przodu i zapytał:

– Dlaczego portret psychologiczny nastolatka? Zwykle robimy to w przypadku morderców i psychopatów.

– Coś czuję, że ta sytuacja ma o wiele głębszy sens – powiedział poważnie. – Podejrzane jest takie nagłe zainteresowanie chłopcem o dwóch zdolnościach.

Jego podwładni pokiwali głowami, zgadzając się z nim.

– W dodatku cała sytuacja z objawianiem się nowego daru w wieku czternastu lat – kontynuował detektyw. Zmarszczył brwi w zamyśleniu. – Prawie idealnie zgrywa się z wydarzeniami sprzed kilku miesięcy, kiedy w centrum miasta pojawił się ogromny smok.

– Ale smok chłopaka jest drobny – stwierdził Miharu.

– Właśnie wygląda na to, że potrafi zmieniać wielkość – odparł detektyw i postukał palcem w dokumenty na biurku. – Po ataku złoczyńcy przyszedł do mnie All Might.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 15, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Waleczne Serce | Bakugou KatsukiWhere stories live. Discover now