❗UWAGA W TYM ROZDZIALE BĘDZIE LEMON❗
pov.rzesza
poczułem lekkie szturchanie pewnie biszkopt znowu jest głodny
-mmm biszkopt zaraz dam ci jedzenie daj poleżeć
-ehh możesz mnie nie mylić z twoim zwierzęciem?
-ymm a n-no tak zapomniałem ż-że my razem spaliśmy...
-no a wiesz że się do mnie przytulałeś?
-y-ymm p-pewnie odróchowo
-to do kogo się tak przytulałeś hm?
-n-no do psa!
-yhm dobra wstawaj bo nad jezioro teraz idziemy
-n-no okej
*szybko wstałem i zmieniłem ubrania*
-o-okej już
-no to chodźmy
wyszliśmy z domku i kierowaliśmy się w stronę jeziora byliśmy blisko niego więc doszliśmy tam w 5 minut
-no rzesza możesz się już rozbierać
-ymm ty p-pierwszy
-ehh no okej
*zsrr zdjął koszulkę i spodenki*
no muszę przyznać że ma bardzo umięśnione ciało mmm
-a ty co taki czerwony hm?
-ymm n-no ł-ładnie wyglądasz
-a dzięki dzięki to co wchodzisz do wody?
-n-no już wchodzę
*powoli zdjął wszystkie ubrania oprócz kąpielówek*
okej gotowy *szybko wbiegł do wody*
-AAA! zimna!
-no a co ty myślałeś że gorąca będzie?
-myślałem że będzie przynajmniej trochę ciepła
-no dla mnie jest ciepła
-no dla ciebie *szybko wybiegł z wody*
*zsrr wyszedł z wody chwile po nim*
-ej rzesza może się czegoś napijemy?
-no a jest piwo?
-ym tego niewiem dobra pójdę teraz do sklepu po wóde i jak będzie piwo to ci wezmę-no okej
*zsrr poszedł do sklepu i szybko wrócił*
-i co było piwo?
-nie było
-ehh
-ale jest wóda
-ale ja nie lubię wódki
-no to więcej dla mnie będzie
-ehh dobra wracajmy już
-okej
*wrócili do domu*
-no to co rzesza pijemy!
-ty pijesz ja wódki nie lubię
-a no tak *wzioł butelkę i szybko wyzerował*
-ahh dobre
*po kilku butelkach*
-MmM RzEsZa
-co?
-a SzEmU Ty TaKi ŁaDnY JeStEś
-ymm n-niewiem
*wywalił się na rzesze*
-oops SoRkI hehe
-m-możesz zejść?
-ymm NiE
-no weź zejdź ze mnie!
-Oj JuŻ SiĘ TaK NiE DeNeRwUj *szybko go pocałował w usta*
-c-co t-ty odpierdalasz!?
-mmm No Co MuSiAłEm CiĘ UcIsZyĆ
-y-ymm d-dobra zejdź już ze mnie!
-NiE A WiEsZ Co?
-n-no co?
-MaM WiElKą OcHoTe Na CiEbIe~
-C-CO!?
-No TaK
-N-NIE SPIERDALAJ!
-hehe *zdjoł koszulkę rzeszy*
-N-NIE JA N-NIE CHCE
-Oj ZoBaCzYsZ BęDzIe FaJnIe
-N-NIE NIE B-BĘDZIE
*rozebrał rzesze do końca i siebie też*
-No To MoŻeMy ZaCzYnAć
-NIEE!
*zsrr szybko wszedł w rzesze*
-AHHH! z-zwolnij!
zsrr nie słuchał się tylko jedyne co robił to przyspieszał-ahh! z-zwolnij p-proszę ah!
-TaK JeSt Dobrze
*chwilę później po tych słowach doszedł w nim obficie bez uprzedzenia*
-aahhh~
*rzesza chwile po nim*
-ahh~
-I JaK?
-b-boli mnie w-wszystko...
-hehe
-n-nie nawidzę c-cie!
-hehe ByŁo FaJnIe
-zależy dla kogo...
-To DoBrAnOc
-ta dobranoc...
ciąg dalszy nastąpi...
Był to mój pierwszy lemon mam
nadzieje że się podobał :)
![](https://img.wattpad.com/cover/252317779-288-k17163.jpg)
YOU ARE READING
to był zły pomysł-- rzesza x zsrr (countryhumans)
FanfictionNie polecam tego czytać. miałem 12/13 lat rysunek na okładce nie mój