Poszłam razem z Thomas'em i Minho do Patelniaka, który właśnie rozmawiał z Teresą. Usiedliśmy przy stole obok nich i spędziliśmy chwilę na wspólnej rozmowie. Później, ciemnoskóry poszedł nałożyć nam spóźniony obiad.
- I jak było? - Zapytała dziewczyna przybliżając się nieco do Thomasa. Poczułam jak coś ściska mnie w żołądku.
- Dobrze, znaleźliśmy.. -Szturchnełam go w łokieć, aby się zamknął.
Wymieniliśmy z nią tylko kilka zdań, a on od razu chciał jej wszystko opowiedzieć, Minho także skarcił Thomasa wzrokiem.Zaczęliśmy jeść posiłek, który wyjątkowo, był całkiem smaczny. Jednakże nie zjadłam go do końca, kiedy widziałam brunetkę, która wywiercała wzrokiem dziurę w Thomas'ie, straciłam apetyt. Teresa, gdy spostrzegła, że jej zachowanie mi przeszkadza, dołożyła do tego wyjątkowo sztuczny uśmiech, skierowany w moją stronę.
W pewnym momencie miałam dość jej gierek. Wzięłam talerz i miałam, ignorując jej osobę, odejść od stołu. Jednakże zatrzymał mnie Newt, poprzez złapanie za ramiona i przyciśnięcie do krzesła, który wszedł chwilę temu razem z Inez, do stołówki.- Co jest Newt? - Zapytał się Thomas, obracając się w stronę przyjaciela.
- Wpadłem na pomysł. Skoro Teresa się już obudziła, a Inez jeszce nie miała imprezy powitalnej, może zrobimy ognisko?
- Jestem za - Poparła go brunetka i jeszcze bardziej się przysuneła, jakby chciała go przytulić.
Posłałam jej pytające spojrzenie. Przyjaciele? Jeśli tak to ja jestem dozorcą. Kiedy zobaczyła mój wzrok, odsunęła się trochę i podniosła brew sugerując, że nic takiego, się nie stało i wcale się w nim nie zauroczyła.
∆ Pov. Inez ∆
∆ ∆ ∆
Siedzieliśmy całą naszą grupą na grubym pniu. Promienie ogniska, przyjemnie ogrzewały mi twarz. Mogłam uznać, że był to jeden z moich, najprzyjemniejszych wieczorów w strefie.
- Spróbujcie. - Newt podał mi i Teresie słoiki z żółtawym płynem.
Spojrzałam na niego podejrzliwie, a on tylko się uśmiechnął. Na jego twarzy pojawiły się urocze dołeczki. Kiwnął głową dając znak abym wypiła. Wzięłam łyk płynu, poczułam okropnie gorzki smak, połączony z kwaskowatością. Bez zastanowienia, wyplułam wszystko na trawę. Kątem oka, spojrzałam na Teresę, która także się skwasiła.
- Nie chcesz, to ja wezmę. - Pijany Minho wyrwał mi słoik.
- Zareagowałaś tak samo jak Thomas. - Blondynka zaczęła się dusić że śmiechu. - Tylko on więcej się napił. - Po tych słowach brunet szturchnął ją w ramię, sugerując żeby była cicho.
- Mam pomysł, Newt chodź przedstawimy dziewczyny i przy okazji powiemy o tym, że masz siostrę. - Kayli nie schodził uśmiech, widać było że alkohol dawał znaki, jednakże kontaktowała. W przeciwieństwie do Minho.
- Nie wydaje mi się, aby tą drugą wiadomość przyjęli dobrze. - Newt wziął kolejny łyk.
- Zawsze można zwalić na to, że pierwszy raz się upiłeś i gadasz bzdury. - Mruknęła. Westchnął na jej słowa. Blondynka jeszcze bardziej się uśmiechnęła, załapała nas za ręce i pociągnęła w stronę ogniska.
Weszliśmy na środek, Newt przedstawił Teresę i mnie. Na końcu dodał, że Thomas jest moim bratem. Nie chciał opowiadać dokładnie, jak się o tym dowiedzieliśmy. Na szybko wymyślił, że miałam w kieszeni kartkę, na której była napisana ta informacja. Chłopcy przyjęli tą wiadomość bardzo przyjaźnie, podchodzili do nas i się przedstawiali, ponieważ wcześniej zbytnio nie było na to czasu. Jedynie Gally ze swoją grupką stał przy ogromnym kole i patrzył na nas z pod byka. Stwierdziłam, że będę go ignorować, szkoda marnować czasu na kuzyna buldożercy. Zaczęliśmy się bawić.
CITEȘTI
𝐍𝐞𝐰 𝐏𝐞𝐫𝐬𝐨𝐧𝐬 - 𝐌𝐚𝐳𝐞 𝐑𝐮𝐧𝐧𝐞𝐫
SFA gdyby do strefy A nie trafiła tylko Teresa? Gdyby w strefie pojawiły się jeszcze dwie dziewczyny? Poznajcie przygody dwóch nastolatek, które są gotowe wiele poświęcić, aby wieść normalnie życie. Podczas gdy mieszać będą uczucia, wspomnienia, chor...