(12)

165 11 0
                                    

Pov Maciek
Pod koniec filmu Patryk zasnął na moim ramieniu. Zdjąłem go z siebie i położyłem na kanapie. Poszedłem po jakiś koc a następnie go nim przykryłem. Postanowiłem ze pójdę na siłownię. Wziąłem torbę, spakowałem tam wodę, spodenki, ręcznik i po cichu wyszedłem z domu, wcześniej zabierając jeszcze słuchawki oraz telefon. Udałem się na przystanek. Popatrzyłem na rozkład i zobaczyłem ze następny autobus ma być za 6 minut. Wyjąłem słuchawki i jak zwykle to gówno musiało się poplątać. Zanim to rozplątałem autobus zdążył przyjechać. Usiadłem na samym tyle i włączyłem jakaś randomową playlistę. Około 15 minut później wysiadłem i poszedłem do miejsca które zaplanowałem.
Time skip
Siedzę sobie na ławce w siłowni i pije wodę. Za około 7 minut mam autobus wiec zbiorę się za 3 bo zdążę. Na przystanek wystarczy przejśc przez ulice. Ale chwila. Nie wierzę. Była Patryka całuje się z jakimś typem za oknem. Dobrze to widzę bo na przeciwko ławki jest szyba. Ale przecież słyszałem, że jest lesbijką. Teoretycznie może być biseksualna, bo niby była z Patrykiem. Szybko zrobiłem zdjęcie. Nawet sam nie wiem po co. Zobaczyłem, że zostało mi 12 minut. Włączyłem jakąś piosenkę na telefonie i założyłem słuchawki. Pomału zabierałem swoje rzeczy. Jeszcze raz rzuciłem okiem na okno i zobaczyłem że tym razem jest z innym facetem. I to o dobre 30 lat starszym. Moja pierwsze myśl. Prostytutka. Ale gdzie. Po co miałaby to robić. Puszczać się za pieniądze? Niby dla innych ma to sens. Ale jak dla mnie to jest głupie. Wyszedłem z siłowni i trochę posłuchałem rozmowę jej z tym dziadem.
- Jeszcze raz kurwa nie przyjdziesz punktualnie to cię zgwałcę rozumiesz?!- krzyknął ten staruch
- O-Oczywiście.- powiedziała przerażonym głosem. Nie mogłem tak stać i się patrzeć. Niby skrzywdziła Patryka i byłem. No dobra dalej jestem, na nią wkurwiony to i tak nie mogłem stać bezczynnie i tylko się patrzyć. Podszedłem do nich i stanąłem przed nią. - M-Maciek? A-Ale czemu?
- Ej ty zboczeńcu!
- Uważaj na słowa!
- Dobra nie obchodzi mnie to! Odwal się od niej! Dobrze ci radzę bo wiesz co. Jak zadzwonię na policję o to że wykorzystujesz kobietę, może się to dla ciebie słabo skończyć.
- Ale ona jest dziwką, a dziwki można wykorzystywać!
- Nie można. Jakbyś kurwa nie wiedział to nawet one są ludźmi. I kurwa uważaj na słowa.
- Pieprzony dzieciak i pieprzona suka. - Szepnął ale ja i tak to usłyszałem.
- Coś ty kurwa powiedział?! Mnie kurna możesz obrażać ale jej nie. Miej trochę szacunku do kobiety pedofilu. Chodźmy już Klaudia. - powiedziałem i chwyciłem ja za rękę.
- Kurde. Zaprosiłbym cię do mnie ale Patryk tam jest i się wkurwi.
- Nie no luz. Pójdę do Martyny. I tak miałam taki plan już wcześniej.
- Zadam ci pytanie okej? Oczywiście jak nie chcesz nie mów. Czy ty jesteś prostytutką?- spytałem się jej będąc praktycznie pewny odpowiedzi.
- Um t-tak jestem. Ale to tylko dlatego żeby mieć pieniądz wam życie. Mnie to wszystko obrzydza. Te staruchy i nie wiem. Wszyscy i całe moje życie. Moje życie jest okropne! Robię to od 5 lat.
- Przepraszam...ja nie wiedziałem. Pójdę już.
- Pewnie się mnie brzydzisz.- powiedziała ocierając twarz od łez.
- Nie oczywiście ze nie! Po prostu. Patryk został sam w domu. Jest już 4 godziny i pewnie gotuje obiad. Ja musz lecieć. Widzimy się w poniedziałek. Paa.
- No cześć.

————————
Hejka❤️❤️
Kolejny rozdział. Przepraszam ze musieliście czekać ale po prostu teraz chodzę na jakieś konie. Mam codziennie od 16-18:30 a w weekendy od 9:45-13:45 plus jeszcze cztery dni od 13-18:30 i jeszcze na końcu egzamin. Wiec przepraszam. Kolejny rozdział postaram się napisać jak najszybciej.

600 słów

Trzymajcie się ✨❤️
Bless👊✨

~Mam szczęście, że Cię poznałem~MRxPSWhere stories live. Discover now