Ξ Rozdział 8

1.8K 68 3
                                    

Ξ Rozdział 8

 

02.09.2012r/ Nienawidziłem go na początku. Wydawał się taki arogancki i pewny siebie, a ty zachowywałaś się tak, jakby to on zawiesił księżyc...

 

Maddison od piętnastu minut szykowała się na przyjście kolegów Zayn’a. Wyszła spod prysznica i otuliła ręcznikiem swoje ciało. Założyła świeżą i czystą bieliznę, czerwoną spódniczkę do połowy uda i czarną bokserkę. Nałożyła lekki makijaż i zesłana dół.

-Maddie!

Znalazła się w ramionach farbowanego blondyna, Niall’a. Dziewczyna była zaskoczona, prawie siłą wyrwała się z jego objęć. Rzuciła mu krótkie ‘cześć’ i usiadła na sofie.

-Cześć, jestem Liam.

Brunet z pięknymi oczami, patrzył na nią z szerokim i szczerym uśmiechem. Brązowe spodnie opinały jego dolną cześć ciała. Przez niebieską koszulę w kratę mogła zauważyć jego umięśnione ramiona.

-Maddie, miło mi.

Podali sobie dłonie, a następnie usiedli obok siebie na sofie. Spojrzała na swoich towarzyszy. Niall po prawe, Liam po lewej. A Zayn? Przeczesała wzrokiem pomieszczenie. Nie widziała go. Niall położył głowę na ramieniu Maddison. Dziewczyna spojrzała na niego i uśmiechnęła się lekko.

-Wiecie gdzie jest pan gwałciciel?

Spojrzeli na nią ze zdziwieniem, nie mieli pojęcia o  co jej chodzi, o kogo jej chodzi.

-Zayn?

Powtórzyła z nadzieją, że zrozumieją. Cała trójka wybuchnęła śmiechem. Kiedy podnieśli wzrok zobaczyli rozbawionego Mulata.

-Co jest takie śmieszne?

-Pan gwałciciel.

Liam ponownie wybuchnął śmiechem po tych słowach. Malik uśmiechnął się pod nosem i spojrzał na rozbawioną blondynkę. Ta wzruszyła tylko ramionami i sięgnęła po jeden z kubków z alkoholem. Upiła kilka łyków, podeszła do radia i puściła pierwszą lepszą stację radiową.

Because you know I'm all about that bass, 'Bout that bass, no treble
I'm all 'bout that bass, 'bout that bass, no treble
I'm all 'bout that bass, 'bout that bass, no treble
I'm all 'bout that bass, 'bout that bass

 

Po godzinie cała czwórka tańczyła do byle jakich piosenek, byli już lekko wypici. W tle muzyki można było usłyszeć ich śmiechy, chichy i rozmowę. Mężczyźni pytali głównie o pracę, rodzinę i takie inne rzeczy związane z Maddie.

-Mam ochotę na bzykanko!

Stwierdził Niall ocierając się o ciało blondynki. Ta zareagowała na jego dotyk i propozycję.

-Na mnie nie licz, Horan.

Rzuciła i z uśmiechem na twarzy odeszła od niego. Liam przyciągnął ją do siebie.

-Chłopaki?

Niall wysłał przelotne spojrzenia dwóm przystojnym kumplom. Liam przyciągnął Maddie bliżej siebie, obejmując w talii.

Gdy Malik zobaczył blondyneczkę w ramionach przyjaciela, chciał dać mu w mordę. Jego mięśnie napięły się, a kości szczęki bardziej uwydatniły. Zacisnął dłonie w pięści i chwycił kolejny kubek z alkoholem. Wypił go jednym łykiem i spojrzał na piękną dziewczynę.

Little black dress \\z.m ✓Where stories live. Discover now