(3) Czy to nowy dom?

1.3K 57 58
                                    

Peter właśnie obudził się w pokoju w bardzo wygodnym Łóżku. Gdy Chłopak otworzył szerzej oczy zobaczył że był w pokoju ale kogo i co on tu robił? Pokuj miał szare ściany i piękne duże lóżko z dużym biurkiem i wielką szafą i różnymi obrazami.

Gdy po chwili wszedł do pokoju Miliarder.

-O obudziłeś się! Jak się czujesz młody?

-Emm dobrze, d-dziękuje że Pan pyta.

-drobiazg. A teraz jak się nazywasz?

Peter właśnie zapomniał się przedstawić przez to całe zamieszanie.

-N-nazywam się P-peter... Peter Parker.

-miło mi, emm Peter?

-T-tak?

-mam do ciebie pytania mógłbym ci je zadać?

-umm śmiało!

Peter uśmiechnął się od ucha do ucha, teraz każdy by mógł mu powiedziec że wygląda słodko gdy się uśmiecha.

Tony gdy pierwszy raz zobaczył uśmiechniętego Chłopca zrobiło mu się ciepło w sercu aż dziwnie. Wyglądał... Słodko. Tony nie chciał niszczyć mu tego uśmiechu.

-Okej Peter, co się stało z twoimi rodzicami?

-N-nie żyją...

-... mógłbyś mi opowiedzieć twoią historie?

- umm Jasne..

Gdy Peter zaczął opowiadać na temat jego, zaczął się trzęść było mu smutno z tego powodu.

Gdy Peter opowiedział o jego historii
Stark był w jeszcze większym szoku niż przedtem. Było mu żal tego chłopca chciał go... Przytulić.

-Przykro mi młody...
Wiesz chciałbym cię zaadoptować Chętnie cię przygarne pod dom avengersów gdzie wszyscy bohaterzy tu mieszkają. Bardzo mnie wzruszyła twoja historia i chce ci pomuc chłopcze.

Miliarder właśnie nie mógł uwierzyć że to powiedział był w szoku że mu to zaproponował.

Peter o mały włos nie spadł z łóżka. Nie mógł w to uwierzyć że to Tony Stark właśnie zaproponował żeby to on go adoptował.

-M-mówi pan serio?!

-Jasne Pete :)

-Chyba się nie obrazisz jak będe się tak do ciebie zwracał?

-N-nie, jest w porządku.

-No to w takim razie ten pokuj jest twój i tam masz lazienkę ić się umyj a ja pujde po papiery adopcyjne.

-Ale Panie Stark ja się jeszcze nie zgodziłem...

Mężczyzna był trochę w szoku właśnie to powiedział a chłopak miał rację że nic nie powiedział. Tony był pod małą presją... miał nadzieje że się zgodzi.

🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆🏆

Hej! sorki że takie krótkie hehe

371 słów



Czasem Tak Czasem Nie |Irondad |Spideyson| [Zakończona]Where stories live. Discover now