(10) Mężczyzna.

678 34 33
                                    

Peter wstał z łóżka pokierował się w strone szafy. Otworzył szafę i wyjął białą bluzkę z czarnymi dresami. Po przebraniu Peter usiadł na krześle przy biurku i odpalił komputer, wyjął w tym czasie telefon by wejść w wiadomości. Peter zaczął hakować tego tajemniczego mężczyznę który wiedział jak się Peter nazywał oraz podobno wiedział jaką chłopak ma tajemnicę. Peter był dobry z informatyki więc na luzie mógł go zhakować, pod koniec Peter klikną przycisk i wyskoczył mu GPS jego telefonu, pokazywało mu się  że mężczyzna się cały czas rusza.

Peter chciał wiedzieć kim jest ten mężczyzna, ale się trochę krępował tą całą akcją. Z jednej strony Peter miał nadzieję że to jest żart Ned'a a z drugiej strony Chłopak się bardzo bał że on może naprawdę wiedzieć o jego sekrecie.

Peter postanowił ubrać się w strój Pająka by znaleźć tego mężczyznę. Peter kierował się GPS'em by mógł znaleźć tego typka.
Chłopak po długiej wyprawie spostrzegł dziwnego mężczyznę. Peter zatrzymał się by móc zobaczyć go lepiej. Pająk patrzył się na niego, po chwili Spider-man poznał go, to był ten sam mężczyzna co był w  uliczce w której był też Peter i słyszał tam strzał. Peter usłyszał za sobą dźwięk i po chwili był już nieprzytomny.

Chłopak obudził się w dziwnym białym pokoju. Peter był przywiązany do krzesła o dziwno gdy chłopak się obudził nikogo nie było w tym pokoju oprócz jego samego. Ktoś szarpną po chwili za klamkę od drzwi do tego pokoju, i wszedł ten sam mężczyzna co przedtem, a po chwili wszedł jeszcze inny mężczyzna wyglądał bardzo straszne, miał na twarzy trzy tatuaże i w nosie kolczyk miał też Mechaniczną rękę i Czarną kurtkę oraz czarne jeansy mężczyzna był łysy z leciutkim wąsem.

-Witaj Peter Parker.

Mężczyzna uśmiechnął się złowrogo i zdjął maskę Pająka I rzucił ją na podłogę.

-Kim jesteś?! I skąd o tym wiesz?!

-Mówią na mnie Kret, wiesz dlaczego?

-N-Nie?

-Dlatego że właśnie jesteśmy pod ziemią.

-C-Co?!

Drugi mężczyzna podszedł do Peter'a I udeżył go w tył głowy swoią mechaniczną ręką, po tym jak mężczyzna go udeżył Peter znowu zasnął.

Peter obudził się po kilku godzinach i tym razem też nikogo nie było chłopak zaczął się mocno szarpać, po długich próbach wydostania się, chłopakowi się udało. Peter wstał z drewnianego krzesła i podniósł z podłogi swoją maskę, założył ją i wskoczył na sufit nad drzwiami, gdyby mężczyzna wszedł do pokoju to Peter mógłby go obezwładnić i taki ma plan.

Po długim czekaniu do pokoju wszedł ten mężczyzna, Peter wskoczył na niego I go uderzył w oczy a potem w brzuch a po chwili mężczyzna już spał.

Peter przywiązał go do krzesła jak wtedy mężczyzna go. Chłopakowi zostało tylko czekać aż przyjdzie tamten mężczyzna i zrobi to samo co z nim.

Peter obawiał się jednej rzeczy, obawiał się że Pan Stark będzie chciał go szukać jak nie wróci szybko do wieży czyli jego nowego domu.

Do pokoju wszedł kolejny mężczyzna i takim samym sposobem go obezwładnił. Chłopak nie wiedział co ma z nimi zrobić w końcu znali Peter'a sekret oraz jak się nazywa. Pająk nie Mógł by nikogo zabić dla niego wszyscy zasługują na życie.

Peter zaczął panikować i złapał się za głowę.

I co ja teraz z nimi zrobię?!  Przecież ich nie zabije... znają mój sekret, totalna porażka!
Po chwili myśli Peter'a zostały przerwane, ktoś wbił pięść w drzwi tak że ręka wyszła na wylot.

Czasem Tak Czasem Nie |Irondad |Spideyson| [Zakończona]Where stories live. Discover now