Baśnobór. Mroczny Świat. Bleuron.

Diego i Bleuron

- Co jej jest? - krzyknęła przerażona Vanessa.

- Zemdlała - uspokoił ją były Król Wróżek.

- Śmiertelniczka została Królową Wróżek. Ciekawe. - stwierdziła Mirabella wchodząca do ich celi. Musicie kogoś poznać. Za mną.

Wszyscy ruszyli za pół-jednorożcem. 

Kiedy weszli do innej celi, zobaczyli w niej dwóch mężczyzn. Obydwaj byli przystojni i smutni.

- Moi drodzy - zaczęła Mirabella. - Oto Bleuron i jego ojciec. Rozgośćcie się.

Wszystkich oprócz Mirabelli zatkało.

- B-bleuron i Diego? W więzieniu? Cooo?? - krzyknęła Królowa Wróżek (Kendra).

Młodszy mężczyzna padł przed nimi na kolana.

- Przepraszam za to co wam zrobiłem! Możecie mi nie wybaczać, och przepraszam! - zapłakał Bleuron. - Gdzie jest Królowa Wróżek? Niech ona mnie oczyści!

- Ja jestem Królową Wróżek. - Kendra wystąpiła z ekipy.

- Tyy? - Diego uniósł brwi. - Śmiertelniczka? I to Wróżkokrewna! Takiego przypadka nie było... Nigdy! Potrafisz czarować? - spytał.

- Nie. - odparła sucho Kendra. - To było nagłe. Najpierw zabili mojego brata, a potem była Królowa musiała przekazać koronę komuś, kto nie jest jednorożcem i wybrała mnie. - wytłumaczyła. - Jak to możliwe, że Bleuron nie jest cieniem, a Diego w ogóle żyje?

- Mirabella mnie zmieniła. - wyjaśnił Bleuron. - Tatę strażnicy tak na prawdę dawno temu zamknęli w skrzyni ciszy. A teraz? Teraz siedziby w lochach i nic nie możemy zdziałać.