35

5.1K 308 52
                                        

Harry

Sorry, że nie odpisywałem ale byłem kupić bluzę.

Harry

Kupiłem sobie taką czarną z małym napisem po lewej stronie.

Nieznany

Już niedługo będziesz chodził w moich bluzach.

Harry

Nie zaprzeczę. Kocham duże bluzy.

Nieznnay

Idelanie <3

Harry

Dobra, ale mów o tym psie czy tam kocie.

Nieznnay.

A no tak

Nieznany

Powiedziałem ci kiedyś, że wolę psy od kotów. Tak myślałem aż do wczoraj kiedy moja ciotka przyszła z trzema małymi kociakami do oddania. Powiedziała, że nam ufa i jedynie odda je tylko komuś z rodziny. Moja mama jak je zobaczyła odrazu się w nich zakochała, a ja...

Nieznany

Boże jak je zobaczyłem trochę się rozczuliłem, to żenujące wiem.

Harry

To urocze!!

Nieznany

Chciała nam oddać te wszystkie trzy kotki, mama prawie się zgodziła, ale wtedy wszedł ojciec i powiedział że on to nie chce żadnego kota w naszym domu. Ja pomyślałem, że trzech też nie chcę, ale może jeden... Kiedy ojciec wyszedł z domu razem ustaliliśmy, że weźmiemy tego jednego. Specjalnie mu na złość.

Nieznany

I wiesz co?

Harry

Tak?

Nieznany

Ten kot najbardziej polubił akurat mnie! Zgodziłem się na tego jednego kota, ale byłem obojętny w stosunku do niego, ale kiedy siedziałem w salonie to ten do mnie przychodził, chciał się przytulić aż wkońcu uległem.

Nieznany

Później wszedł mój stary i powiedział, że jesteśmy niepoważni i że on nie będzie się tym kotem zajmował. Poszedłem z nim na górę i chyba bardzo polubił mój pokój, bo ciągle w nim siedział. Kiedy szedłem do łazienki ledwo co mogłem zamknąć drzwi, bo ciągle za mną chodził. Musiałem go aż zamknąć w pokoju, żeby spokojnie usiedział. I to właśnie w taki sposób pokochałem koty.

Harry

Jeju jak uroczo.

Harry

Pokażesz mi jego zdjęcie?

Harry

Prooooszę!!

Nieznnay

Jasne, tylko wrócę do domu.

Harry

Tylko nie pokochaj tego kota bardziej ode mnie, okej?

Nieznany

Jasne, że nie. Nie da się mocniej. A tak w ogóle gdzie jesteś?

Harry

No właśnie wracam do domu. Po Rona przyjechał jego chłopak, chcieli mnie podwieźć, ale wolałem się przejść.

Nieznany

Okej. Ja właśnie schodzę do szatni. Po raz kolejny Davies chciał żebym dołączył do drużyny.

Harry

Nie chciałbyś?

Nieznany

Nie, nienawidzę grać w piłkę.

Nieznany

I nienawidzę Daviesa.

---------------

7/10

unknown number ; 𝒅𝒓𝒂𝒓𝒓𝒚 𝒕𝒆𝒙𝒕𝒊𝒏𝒈Where stories live. Discover now