81

4.6K 282 35
                                        

Nieznany

Śpisz? Proszę powiedz, że nie

Nieznany

Potrzebuje cię, jesteś?

Harry

Nie śpię. Co się dzieje?

Harry

I to oczywiste, że tak, jestem.

Harry

Przepraszam, że nie odpisywałem wcześniej.

Nieznany

Nie, wszystko w porządku.

Nieznany

Tylko...

Nieznany

Boże on mnie tak wkurwia

Nieznany

Dzisiaj już przesadził, naprawdę

Harry

Znowu ojciec jak zgaduje?

Nieznany

Tak.

Harry

Chcesz mi powiedzieć co zrobił?

Nieznany

Tak. Pamiętasz... Mówiłem ci, że idę z moją przyjaciółką na zakupy. Później wróciliśmy do mojego domu, a ja już słyszałem te jego krzyki i mamy, normalka u mnie w domu... ale wiesz co on zrobił? Przyszedł do mojego pokoju i zaczął opierdalać mnie przy niej. Rozumiesz? Oni kłócą się z mojego powodu, za każdą błahostkę. A jest mi z tym cholernie źle, bo mama musi to wszystko znosić, a nie jest niczemu winna. Dziwne, że mój ojciec się wgl tym zainteresował, ale zrobił mi dramę przy niej, że dostałem dwie jedynki i że zabierze mi samochód. Mam osiemnaście lat, a samochód dostałem od mamy, nie od niego Wiesz jak bardzo było mi wstyd, że ona to wszystko musiała słyszeć.

Harry

Kochanie...

Harry

Jestem tu z tobą, pamiętaj...

Nieznany

Wiem. Ja chciałbym się wyprowadzić, ale nie chcę jej zostawiać z tym samej. Oni się już nie kochają, to wiadome i mówiłem jej, żeby też się wyprowadziła, ale mówi że nie chce opuszczać tego domu. Za dużo wspomnień.

Harry

A nie może wziąć rozwodu i podzielić się majątkiem na pół? Mówiłeś, że twoi rodzice są bogaci i... No nie wiem, twój ojciec w każdej chwili mógłby kupić sobie jakieś mieszkanie.

Nieznany

I to nawet nie jedno, ale nie zrobi tego, wiesz czemu? Bo jest w chuj uparty i złośliwy.

Harry

Tyle razy ci mówiłem, że nie wiem co mam mówić w takich sytuacjach, ale słucham i jestem tutaj z tobą, dobrze? Wiem, że to nic nie da, ale pomyśl sobie o naszym spotkaniu w środę, hm? Wtedy przytulę cię tak mocno, że aż będziesz chciał żebym przestał.

Nieznany

Nie będę chciał. Nie ma takiej mowy.

Nieznany

Będę chciał jak najdłużej.

Nieznany

I dało, dużo.

Nieznany

Właśnie dlatego cię potrzebowałem, bo wiem że zawsze mnie zrozumiesz. Dziękuję słońce.

Nieznany

I hej nazwałeś mnie "kochaniem"!!!! Mam nadzieję, że to nie z litości!

Harry

Nie, tym razem nie. I nie masz mi za co dziękować, bo ty też przecież nie raz mi pomagałeś i mnie wspierałeś.

Nieznany

Ale nie ściągałeś mnie do telefonu o trzeciej w nocy...

Harry

W porządku i tak nie spałem, bo byłem zrobić siku i się napić.

Harry

A pozatym jutro jest niedziela, mogę spać do późna.

Harry

Chcesz jeszcze o czymś pogadać?

Nieznany

Nie, ale dziękuję że pytasz.

Harry

To idziemy spać?

Nieznany

Tak, idziemy.

Harry

To dobranoc <33

Nieznany

Dobranoc słońce <3

unknown number ; 𝒅𝒓𝒂𝒓𝒓𝒚 𝒕𝒆𝒙𝒕𝒊𝒏𝒈Where stories live. Discover now