(o tej samej osobie)
***
W jednym rogu sceny stoi pianino
przy nim siedzi pianistka
W drugim rogu stoi zbłąkany pacyfista
o śniadym licu i niewinnym spojrzeniuDzieli ich scena
dziewczyn o obojętnych oczach
wirujących w obłąkanym tańcuPrzedziera się przez tłum;
Patrzy przed siebie,
bijąc w klawisze.Pada na kolana;
Patrzy przed siebie,
bijąc w klawiszePrzykłada czoło do jej kolan;
Patrzy przed siebie,
bijąc w klawisze.Otwiera usta;
Patrzy przed siebie, bijąc w klawisze.Chce wiedzieć,
Co spaliło miesternie tkany
Delikatny most między nimi;Nienawidzi go,
Bijąc w klawisze.Nie wierzę w jej nienawiść.
Przecież nie wszystkie silne emocje
noszą właściwe nazwy.11.2021
-------
Na lampce się nie skończyło
Stoję po pas
Moja nadwrażliwość wyryta w obliczu
Odbija się w tafli krwistego trunku
Kocham jego statyczność
To mój ideałTwoja obecność
Każdy ruch
Każdy krok w moją stronę
Zaburzają ideał lustrzanych marzeń
Czystych jak jezioro wina
W którym jestem zanurzona
Z którego nie wyjdęNie dla ciebie
16.03.22
![](https://img.wattpad.com/cover/302799398-288-k3313.jpg)