Rozdział 13 „Jesteś dla mnie ważna"

2.8K 123 37
                                    

Nad ranem obudziły mnie promienie słoneczne i cwierkot ptaków zza oknem. Otworzyłam leniwie oczy, gdy poczułam ogromny ból głowy i suchość w gardle. Zdałam sobie sprawę, że nie znajduje się w swoim pokoju, a obok mnie nie leżą moje dwa puchate koty.

- Ja pierdole - szepnęłam sama do siebie, gdy zauważyłam postać leżąca obok mnie - Nie, kurwa prosze.

Modliłam sie, aby nie była to prawda, jednak brak ubrań na sobie, uświadomił mnie w tym, że wszystko jest prawdziwe. To nie był sen, a ja naprawdę przespałam sie z Michałem Matczakiem.

Chwyciłam telefon, który na szczęście nie był rozładowany, by chociaż troche przypomnieć sobie zeszłą noc.

- Zajebiście - mruknęłam pod nosem, wyobrażając sobie ile współprac i kontraktów stracę przez swoją głupotę

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


- Zajebiście - mruknęłam pod nosem, wyobrażając sobie ile współprac i kontraktów stracę przez swoją głupotę.

Nie potrafiłam wrócić myślami do momentu, kiedy to zdjęcie zostało wykonane. Przed czy po tym jak poszliśmy do łóżka?

Zaczęłam jak w amoku szukać mojej sukienki, by jak najszybciej stąd wyjść. Czułam sie okropnie, nie tylko fizycznie. Wyrzuty sumienia zjadały mnie od środka.

Usłyszałam przekręcenie sie na łóżku i modliłam sie, by blondyn sie nie obudził. Marzyłam, by magicznie zniknąć i nigdy nie musieć do tego wracać.

Nie byłam gotowa na konfrontacje. I może zachowywałam sie dziecinnie, bo przecież był to tylko seks. Seks, którego przecież oboje chcieliśmy..

- Ale mnie łeb boli, kurwa - syknął chłopak i odwrócił sie w moją stronę. Nie wyglądał na zdziwionego, wiec doskonale zdawał sobie sprawę z tego co zaszło poprzedniej nocy. Wpatrywał sie w moje oczy, jakby próbował znaleźć w nich odpowiedź na wszystkie pytania.

- Ale jestem głupia - złapałam sie za głowę, próbując zatamować fale myśli.

Miałam ochotę go zabić, jednak po chwili dotarło do mnie, że przecież nie moge go winić. Zrobiliśmy to za naszą zgodą i nikt nie protestował. Wszystko było tylko i wyłącznie moją winą..

-  Jak sie czujesz? - spytał zaspany, a ja parsknęłam śmiechem, wiedząc że pewnie mało go to interesuje. Nie odpowiedziałam na jego pytanie, bo nie miałam na to siły. Chciałam wrócić do domu i zaszyć sie w swoich czterech ścianach - Żałujesz? - dodał po chwili i podniósł sie do pozycji siedzącej. Mimo kaca, jego twarz była nieskazitelna, a roztrzepane włosy ładnie opadały na jego czoło.

Czy żałowałam? Nie wiem. Wszystkie emocje łączyły sie ze sobą i nie potrafiłam ocenić czy to co zrobiliśmy było mądre. Nie mogłam zrzucać tego na wypity alkohol, bo doskonale pamiętałam tę noc, każdy cholerny szczegół. Wódka i marihuana nie wyłączyły mojego myślenia. Pomogły mi, bym na chwile zapomniała o tym że nie robimy nic złego.

- Nie pytaj mnie o takie rzeczy - wydusiłam z siebie, po chwili gdy nie potrafiłam znaleźć odpowiedzi. Nałożyłam swoje wysokie szpilki i udałam sie w stronę wyjścia.

- Ja nie żałuje - powiedział pewnie, skanując moją twarz - Nie jesteś mi obojętna.

- Nie pierdol - rzuciłam tylko i wyszlam z pokoju, trzaskając przy tym drzwiami.

******

Leżałam w pokoju, próbując pozbierać wszystkie myśli. Bolała mnie głowa, a mózg powoli eksplodował. Nie potrafiłam realnie wytłumaczyć tego co sie wydarzyło.

Michał dał mi do zrozumienia, że nic do mnie nie czuje, jednak dlaczego znowu walczył o kontakt ze mną? Spędził ze mną wieczór, mówił te wszystkie czułe słówka i zachowywał sie jakby było między nami dobrze. Może zrobił to dla własnej przyjemności? Może potrzebował kogoś kto nigdy mu nie odmówi? Nie znałam odpowiedzi i bałam sie, że nigdy nie poznam.

******

- Ty jesteś niepoważna, o boże - przyjaciółka wyrzuciła ręce ku górze, gdy stała nade mną próbując przemówić mi do rozsądku.

- Ja wam do łóżka nie zaglądam - syknęłam, chociaż wiedziałam że ma racje.

Ona mnie nie oceniała. Po prostu znała mnie na tyle, że wiedziała że w ten sposób sie niszczę. Byłam zbyt wrażliwa, żeby to wytrzymać, a ona chciała jak najlepiej dla mnie.

- Możesz zaglądać - krzyknął Tadek z drugiego pokoju - Michał nie chce mi nic powiedzieć, wiec wyduszę to z Ciebie - podszedł do mnie i usiadł na łóżku obok naszej dwójki.

- No przespali sie - krzyknęła na niego brunetka - Co chcesz wiedzieć więcej, poza tym że Matczak kolejny raz ją wykorzystał?

- Mata taki nie jest - wytłumaczył Tadeo, a dziewczyna posłała mu mordercze spojrzenie - Jest pojebany, ale skurwiel ma dobre serce.

- Nie zachowujcie sie jakby mnie tu nie było - podniosłam ton, bo miałam dość kłótni tej dwójki - Chce zostać sama, przepraszam.

******

Robiłam wszystko, by dzisiejszego dnia zająć czymś głowem. Zuzka i Tadek wrócili do siebie i na szczęście nie mieli mi za złe, że ich wyprosiłam. Musiałam pobyć na osobności z własnymi myślami i odpocząć po ciężkiej nocy.

To co sie wydarzyło nie powinno mieć miejsca. W głowie ułożyłam sobie co najmniej 10 scenariuszy, by omijać chłopaka szerokim łukiem. Musiałam posprzątać w głowie, by zacząć żyć normlanie.

Sprzątanie łazienki przerwało mi powiadomienie z instagrama. Wzięłam telefon do ręki, a na mojej twarzy pojawił sie dziwny grymas. Przeczytałam wiadomość 8 razy, by upewnić sie że na pewno sobie tego nie wmawiam. Wydawało mi sie, że w końcu oszaleje. Czemu chłopak tak bardzo na mnie działał, skoro znaliśmy sie niecały miesiąc?

*OD: MATA:)*

To nie był dla mnie tylko seks

Nie wytrzymałam. Z oczu poleciała lawina łez, której nawet nie hamowałam. Musiałam wyrzucić z siebie wszystkie emocje, jakie we mnie siedziały. Nie potrafiłam już udawać, że ta sytuacja mnie nie rusza. Michał nie był dla mnie obojętny i musiałam powiedzieć to głośno.

Nie potrafiłam go zrozumieć. Mata miał bałagan w głowie, który wyniszczał naszą dwójkę od środka. Coraz ciężej  było mi uwierzyć, że chłopak chce mnie po prostu wykorzystać. Jakieś uczucie sie w nas rodziło i nie był to tylko mój wymysł.

*******

Najkrótszy rozdział w moim wykonaniu, jednak chciałam podzielić go na 2 części 😝 Jak myślicie co wydarzy sie dalej? Macie jakieś pomysły albo sugestie?

Dajcie znać w komentarzu 💙 Jak zwykle zapraszam was do komentowania zostawiania gwiazdek!! Nowy rozdział już niedługo

Buziaki

Szukałem Cię wszędzie | MataOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz