wrożka i aniołek

10.3K 294 177
                                    


- Błagam, obudźcie się już. Jest cała masa pracy.- usłyszałam głos mojego taty.

Słyszałam go jeszcze kilka razy wcześniej ale ten dobudził mnie już wystarczająco. Ilyas'a chyba też, bo poczułam jak się koło mnie wierci. Uprzedzając pytania, tak śpimy razem. Od trzech dni nieustannie.

Nie sądziłam że mogę kogoś aż tak polubić po czterech dniach znajomosci. I to jeszcze dziecko. Nie zmieniłam zdania co do dzieci, po prostu on jest wyjątkowy. Mamy podobne zainteresowania, to znaczy leżenie i jedzenie wszystkiego czego popadnie. Lubię z nim rozmawiać. Jest jeszcze dzieckiem, ale ma bardzo ciekawy światopogląd. Czasami się kłócimy, ale nie mija chwila a już jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi. Ilyas charakteryzuje się ogromnym spokojem i mądrością. Ja w jego wieku byłam nieźle jebnięta, przynajmniej tak mówił mi tata. Nawet ubiera się podobnie do mnie. Uwielbiam spędzać z nim czas, na serio. Nawet takie podstawowe czynnością są przy nim fajne. Wczoraj na przykład jeździliśmy do zmroku na rowerze, do lodziarni i z powrotem. Przychodziliśmy do domu i jedliśmy najbardziej niezdrowe rzeczy ever.

Oczywiście bez wiedzy Nancy. Wydaje mi się że jest trochę nadopiekuńcza. Z nią tak średnio się polubiłam. W sensie, nie spędzam z nią tak dużo czasu jak z Ilyas'em. Jest dla mnie obojętna. Nie mam nawet o czym z nią rozmawiać. Ona żyje w swoim świecie, a ja w swoim.

Wczoraj wieczorem pojechaliśmy niby na wycieczkę rowerową. Owszem jechaliśmy rowerami, ale kupiliśmy po drodze gofry. Zajrzeliśmy jeszcze do spożywczego i kupiliśmy pianki, idealne na wieczór. Pokazałam mu nawet moją skincare, zrobił ją razem ze mną. Niczego bardziej w życiu nie żałuje niż to, że nazwałam Ilyas'a problemem. Później tylko oglądaliśmy bajki i filmiki do późna. Dlatego też nie mogliśmy dziś wstać.

A dziś była wigilia. Trzeba było zrobić coś w kuchni i posprzątać w domu. Ustaliliśmy że tym razem się rozdzielimy. Ja pójdę gotować, a brunet pomoże mojemu ojcu w sprzątaniu.

- Grace wstajemy?- spytał chłopczyk otwierając oczy.

- Możesz jeszcze pospać, ja idę się wymyć.- odpowiedziałam przecierając oczy.

Rozciągając każdy mięsień mojego ciała wstałam, powoli kierując się do łazienki. Dzisiaj był mój dzień mycia włosów więc zrobiłam to od razu. Później nie mam czasu. Użyłam mojego różanego balsamu i odżywki do włosów. Przebrałam się jak narazie w ten sam outfit co wczoraj. Rozczesałam włosy i otworzyłam drzwi.

Chłopiec oczywiście spał. Zwaliłam go z łóżka i je pościeliłam. Otworzyłam okno i wpuściłam Dropsa.

- Grace, chcesz przetestować moją truskawkową pastę do zębów?- wskazał palcem na różową tubkę.

- Chce.- ruszyłam do łazienki aby przetestować truskawkową chemię.

Chłopak nałożył mi na szczoteczkę trochę pasty i zaczęłam myć zęby. Już drugi raz. Przypomniało mi się dzieciństwo kiedy jadłam tą pastę, nie oceniajcie była taka dobra.

- To nie hejt, ale chyba powinieneś używać już miętowej.- popatrzyłam prowokująco na dziecko.

- To nie hejt, ale chyba powinnaś zacząć używać jakiejkolwiek.- odbił piłeczkę mały brunet.

Przez chwile zastanawialiśmy się czy się pokłócić czy się zaśmiać. Wybraliśmy ta drugą opcję.

- Pamietam jak ją jadłam w dzieciństwie. Tata zawsze mi mówił że pojadę do szpitala, nic mi się nie działo.- uśmiechnęłam się na wspomnienie dzieciństwa.

- Moja mama też mnie tak straszy, i też ją jem.- zawtórował mi brunet.

Zbiliśmy żółwika i ruszyliśmy na dół. Czeka nas cały dzień pracy, a czasu coraz mniej.

Belong To MeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz