― 4 | Lessons ― Lekcje

48 3 3
                                    

Idiota! Przypuszczam, że dodałeś kolce jeżozwierza przed zdjęciem kociołka z ognia?
Jestem pewna że zamiast besztać go za zwykły błąd, może powinien pan poprosić kogoś, by zabrał go do skrzydła szpitalnego?

NOVA OBUDZIŁA SIĘ dość wcześnie następnego ranka, około siódmej i była więcej niż szczęśliwa, mogąc rozpocząć naukę w Hogwarcie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


NOVA OBUDZIŁA SIĘ dość wcześnie następnego ranka, około siódmej i była więcej niż szczęśliwa, mogąc rozpocząć naukę w Hogwarcie.

Po szybkim prysznicu Nova przebrała się w szlafrok, zanim zeszła na śniadanie z Hermioną. Była zaskoczona, że ​​nie zgubili się przy tylu klatkach schodowych i drzwiach rozsianych po całym zamku.

W sumie w Hogwarcie były sto czterdzieści dwie klatki schodowe: szerokie, szerokie; wąskie, rozklekotane, niektóre w piątek prowadziły gdzie indziej; niektóre ze znikającym stopniem w połowie wysokości, o którym trzeba było pamiętać, aby skoczyć.

Co więcej, niektóre drzwi nie otwierały się, chyba że grzecznie poprosisz lub połaskotasz je we właściwym miejscu, a także drzwi, które wcale nie były drzwiami, ale solidnymi ścianami, które tylko udawały.

Podczas śniadania Nova i Hermiona rozmawiały o możliwych nadchodzących lekcjach. Niedługo potem przyszła profesor McGonagall, aby dać im rozkład zajęć, co tylko jeszcze bardziej podekscytowało ich rozpoczęciem.

Rozmawiały jeszcze trochę, kiedy Hermiona oznajmiła, że ​​zamierza iść na pierwszą lekcję.

— Ale mamy półtorej godziny do rozpoczęcia lekcji — powiedziała Nova, patrząc zmieszana na swoją bujną przyjaciółkę. Hermiona skinęła głową.

— Tak, cóż, nigdy nie możesz być za wcześnie, chcę się upewnić, że zdążę na czas.

— Ale mamy półtorej godziny do rozpoczęcia lekcji — powtórzyła Nova, a Hermiona lekko przewróciła oczami.

— Do zobaczenia, Nova!

Z tymi słowami Hermiona opuściła Wielką Salę. Wkrótce Harry i Ron dołączyli do niej przy stole, a Ron, będąc Ronem, natychmiast zaczął zapełniać swój talerz jedzeniem. Nova patrzyła, jak jej najlepszy przyjaciel zaczyna pożerać wszystko, co ma na talerzu.

Spojrzała na Harry'ego, który jadł mniej obrzydliwie, i wymienili spojrzenia na wybryki swojego przyjaciela. Harry następnie opowiedział jej o swoim spotkaniu z dozorcą, Filchem. Opowiedział, jak on i Ron próbowali przedostać się przez drzwi, aby dostać się do Wielkiej Sali na śniadanie. Drzwi okazały się tymi, które prowadziły do ​​korytarza na trzecim piętrze. Filch nie wierzył, że się zgubili, był pewien, że celowo próbowali się włamać i groził, że zamknie ich w lochach, kiedy zostaną uratowani przez przechodzącego profesora Quirrella.

NOVANA | h.potter [Polish translation/tłumaczenie polskie]Where stories live. Discover now