NOVANA | h.potter [Polish translation/tłumaczenie polskie]

― 14 | Exams and Planning ― Egzaminy i Planowanie

︻

❝Ale jeśli nas złapią, wasza trójka też zostanie wydalona.❞
❝Chociaż podziwiam cię za twoją bezinteresowność, Harry, czasami potrafisz być idiotą. Nie obchodzi nas, czy zostaniemy wydaleni!❞

︼

PRZEZ KOLEJNE LATA NOVA NIGDY nie zrozumie, jak ona i jej przyjaciele radzą sobie z egzaminami, podczas gdy w połowie spodziewali się, że Voldemort w każdej chwili wpadnie do drzwi i poprosi Harry'ego. Jednak dni mijały i nie było wątpliwości, że Puszek wciąż żyje i jest daleko za zamkniętymi drzwiami.

Było upalnie, szczególnie w dużej sali, w której pisali prace pisemne. Na egzaminy wszyscy otrzymali specjalne, nowe pióra. Zostałe one zaczarowane zaklęciem zapobiegającym oszustwom.

Mieli także egzaminy praktyczne. Profesor Flitwick wzywał ich pojedynczo do swojej klasy, aby sprawdzić, czy potrafią odtańczyć stepowanie ananasa po biurku. Profesor McGonagall obserwowała, jak zamieniają mysz w tabakierkę – punkty przyznawano za to, jak ładna tabakierka była, ale odbierano je, jeśli miała wąsy. Snape denerwował ich wszystkich, oddychając im po karku, gdy próbowali sobie przypomnieć, jak zrobić eliksir zapomnienia.

Dzięki nauce, jaką Nova przeprowadziła z nimi wszystkimi, kwartet zdał egzamin z astrologii śpiewająco. Była więcej niż szczęśliwa, mogąc pomóc, ilekroć Neville, Dean czy Seamus poprosili o pomoc również przed egzaminem.

Nova stopniowo coraz bardziej martwiła się o Harry'ego. Wiedziała, że ​​próbował to ukryć, ale zawsze potrafiła rozpoznać, kiedy niepokoiła go jego blizna, i wiedziała, że ​​działo się to odkąd spotkał Voldemorta w Zakazanym Lesie.

Któregoś wieczoru, kiedy Ron i Hermiona poszli spać, usiadła z Harrym i zapytała go, jak się czuje.

— W porządku, Harry. Nie myśl, że nie zauważyłam, jak ostatnio wyglądasz na zmęczonego i wyczerpanego. Zapytam o to raz i jeśli nie chcesz dzielić się ze mną tym, co cię gryzie, to mogę to uszanować. Po prostu wiedz, że zawsze jestem tu dla Ciebie, jeśli potrzebujesz kogoś, z kim mógłbyś porozmawiać. Co się stało?

Harry przez chwilę patrzył na dziewczynę obok niego, nie do końca rozumiejąc, skąd znała go tak dobrze. Pomyślał, że wykonał dobrą robotę maskując swoje emocje związane z całą sytuacją z Voldemortem i tym, jak bardzo czuł się skrajnie zmęczony.

Ale nic nie umknie uwadze Novany Lupin.

— Znowu trudniej mi spać — zaczął łagodnym i niepewnym głosem. Nova skinęła mu zachęcająco głową, mówiąc, że ma jej pełną uwagę.

— Koszmary powróciły, te same, które miałem kiedyś o rodzicach i zielonym świetle. Tylko teraz widzę tę zakapturzoną postać, ociekającą krwią. I odczuwam kłujący ból w czole w miejscu blizny, która była wcześniej. To mnie niepokoi od tamtej nocy w Lesie. Teraz bardziej niż kiedykolwiek martwię się o Kamień i Snape'a i mam to przeczucie, że muszę z tym coś zrobić.