~epilog~

302 25 16
                                    

Pov. Maddy

Podciągnęłam kolano i oparłam o nie brodę przenosząc wzrok z padającego za oknem śniegu na zegar wiszący na ścianie w szpitalnym holu cały czas słuchając historii Lubelli. Wybiła równo druga w nocy. Ziewnęłam ze zmęczenia, jednak mimo tego się uśmiechnęłam. Lubiłam swoją pracę, nawet kiedy bywała męcząca.

-I wtedy-Samuel doszedł do punktu kulminacyjnego, a w tym samym momencie na szpital wbiegła grupa zamaskowanych ludzi-Nie no znowu?-zapytał wywracając oczami i podnosząc ręce do góry co również uczyniłam. Zanim byłam porwana bym się pewnie bała, ale teraz widząc parę złotych tęczówek patrzących na mnie nawet się nie stresowałam-Czy dacie mi kiedyś dokończyć historię?

-Tak-odpowiedział prawdopodobnie Erwin podchodząc do nas bliżej-Ale najpierw opatrzcie nas. Wtedy zostawimy wszystkich w spokoju, ty dokończysz swoją historię i nikt nie będzie ranny. Idziecie na to?

-Oczywiście, że tak. Tak jak zawsze-powiedziała Maryjka, która zaczęła już opatrywać jedną z napastniczek, którą najprawdopodobniej była Heidi

Do mnie podszedł mój mały skrzat na którego widok uśmiechnęłam się delikatnie. Te specyficzne iskierki szczęścia, które pojawiały się w tych cudownie złotych oczach na mój widok w połączeniu z siwymi włosami dawały mi gwarancję, że to była Emi. Nie pomyliłabym jej z nikim innym.

-Dzień dobly Pani medycko-usiadła naprzeciw mnie udając małe dziecko co spowodowało, że znajome ciepło rozlało się po moim ciele

-Co Ci się stało robaczku?-spytałam, a dziewczyna wskazała na niegroźne lecz cały czas delikatnie podkrwawiające rozcięcie w którym znajdował się odłamek szkła na lewej dłoni.

-Pseskadza mi w stselaniuu-poskarżyła się cały czas używając dziecięcego głosu

Szybko ją opatrzyłam robiąc to tak by jej to nie zabolało, a kiedy tylko skończyłam rozejrzałam się czy ktoś na nas nie patrzy. Na szczęście wszyscy byli zajęci sobą nawzajem. 

-Uważaj na siebie-odgarnęłam siwe kosmyki, które opadły jej na czoło po czym pocałowałam ją tam

-Ej! To nie faiiir-jęknęła widocznie niepocieszona czymś-Ja ci teraz nie mogę dać całusa, a bardzo bym chciała-założyła ręce na klatce piersiowej udając obrażoną

-Jak tylko będziesz wolna to dasz mi tyle całusów ile będziesz tylko chciała-obiecałam, a w tym samym momencie usłyszałyśmy krzyk Nicollo "Młoda chodź! Chyba, że chcesz siedzieć w pierdlu!"-Leć do swoich.

-Już!-odkrzyknęła mu wstając-Love you!-wyszeptała po czym wybiegła z szpitala

Kochałam tą małą, siwowłosą dziewczynę. Kochałam w niej wszystko. Od oczu, przez głos, aż po jej wszystkie dziecinne zachowania. Jednak chyba najbardziej lubiłam fakt, że była moją małą Emi.

~

-Aaand here we are chat. Nie licząc prawdopodobnego bonusu to jest już koniec tej historii. To co zrobiliście z jej wynikami rozwala mi cały czas głowę, wszystkie wasze komentarze mówiące czy to, że czekacie na kolejny rozdział czy, że jest to jedna z lepszych wattpadowych książek sprawiały, że na mojej twarzy pojawiał się uśmiech. Chcę wam podziękować za te sześć miesiący, ponad 4,5 tysiąca wyświetleń i 350 gwiazdek! You are awesome and I love you to the moon and back.

Starałam się w miarę na bieżąco zapisywać osoby, które przysłużyły się do rozwoju tej książki, jednak jestem prawie pewna, że kogoś pominęłam za co przepraszam. *ekchem* lista "moich kochanych dzieciaczków", którym pięknie dziękuję za wsparcie:

AmixsAmixs , kailaaa33 , Blushi335 , Foxsi_Foxs , _My4tia_ , FranklinClinton047 , fotluvx , Liliputek_xd , lorrem_bay_ , __BlackSky__ , WojtekMarut , ninshill , NikkeLuna , LucekAlicja , Minti03 , super__konto , nicollo_nico , Stara_w_zmywarce , Fraglesik , jas_minka , WiktoriaBanas8 , Plagun , __Wika , SophieCzar , Kiaraakc , niewiem_coturobie , NataliaCiciwa , Arraka9396 , zuzallka_ , Mini3Nikt , Inka1615 , _hvxshxgs_ , kasiula8457 , justarandom_2004 , oliwka3010 , Grzybny_chumor , _klaudt_ , _Eve_20 , GryToja , Ali_cja130584 , gwiazda505 , tuniaaa_ofc , crashppre , mleko1233 

Zawsze wspominam o planach na przyszłość, więc i teraz też to zrobię. Bardzo możliwe, że następną książką będą blachary, ale chce najpierw napisać kilka rozdziałów by upewnić się czy ta książka będzie sensowna, sooo nic nie obiecuje, ale jest szansa na nią. Kocham was strasznie mocno, wiecie o tym? Jesteście najcudowniejszymi "dziećmi" blushi, I love youuu 

~minti <3

Siostra gangstera | 5cityحيث تعيش القصص. اكتشف الآن