Second chance || Alec Lightwood

𝟎𝟓.

*** 

Pov Buffy

Buffy powoli zaczęła odzyskiwać przytomność. Powoli zaczęła otwierać oczy, ale musiała zamrugać kilka razy, by przyzwyczaić się do światła. Kiedy otworzyła oczy zobaczyła Magnus'a i Izzy oraz, że znajdowała się w pokoju Alec'a i leżała na jego łóżku. 

- Buffy obudziłaś się - Powiedziała Izzy, kiedy podeszła do obudzonej blondynki, która zaczęła wstawać, ale w tym przeszkodziła jej czarnowłosa dziewczyna, która jej to odradzała. 

- Co się stało? Czy wszystko dobrze z moim dzieckiem? - Zapytała zmartwiona Buffy, która posłuchała Izzy i usiadła na łóżku swojego byłego. 

- Straciłaś przytomność z powodu dużego stresu, a z twoim dzieckiem jest wszystko dobrze. Niestety nie tak jak z Alec'iem - Odpowiedziała Izzy.  

- Co jest z Alec'iem? - Zapytała osłabiona Buffy, która powoli dochodziła do siebie. 

- Będę z tobą szczera. Jest z nim źle i nie wiadomo czy przeżyje - Odpowiedziała smutno siostra Alec'a.

- Czy da mu się pomóc? - Zapytała smutno blondynka.

- Niestety nie. Ja i Izzy próbowaliśmy obudzić go od wielu godzin i im więcej czasu mija, tym bardziej prawdopodobieństwo, że się obudzi, maleje. Więzy Parabatai to więzi łączące dwie dusze, Jace'a i Aleca dzielą emocje, instynkty, siły, jest to anielskie więź... chociaż myślę: Już to wiesz - Odpowiedział Magnus, kiedy patrzył na Buffy i Izzy. - Tak czy inaczej, moja magia ma swoje granice, a ty Buffy musisz uważać na siebie i próbować się nie stresować, choć to jest trudne

- Czy Jace jest w takim samym stanie i czuje to co Alec teraz? - Zapytała Buffy.

- Niekoniecznie. Kiedy Alec go zawołał, część jego duszy nie wróciła i teraz jest zagubiony gdzieś pomiędzy sobą a swoim parabatai - Wyjaśnił czarnoksiężnik, zanim użył magii na ciele byłego chłopaka Buffy, który robił się coraz bledszy.

- Ale jeśli Jace wniesie tę część swojej duszy...- Powiedziała Izzy, ale Magnus dokończył za nią.

- Możemy mieć lekarstwo - Dokończył za czarnowłosą dziewczynę czarnoksiężnik. 

- Cokolwiek to jest, musimy działać szybko, bo stan Alec'a się pogarsza - Stwierdziła Buffy.

- Okej to pójdę znaleźć Jace'a, a ty Buffy zostań przy Alec'u i Magnus'ie - Powiedziała Izzy, zanim wyszła z pokoju Alec'a.

***

Pov Buffy

Po tym jak Izzy wyszła z pokoju Alec'a, Magnus co jakiś czas używał swojej magii, by ustabilizować stan Alec'a, a Buffy miała wyraz twarzy jakby miała się rozpłakać.