Second chance || Alec Lightwood

𝟏𝟓.

Buffy, Izzy i jej chłopak Alec patrzyli na monitor, na którym pokazywało się wideo z małą, świecącą kropką. Clary i Jace powiedzieli im, że ta mała świecąca plamka to anioł, którego uratowali przed Valentinem, który chciał aktywować miecz duszy, a anioł poleciał z powrotem do nieba.

- Clary i Jace powiedzieli, że to anioł - Odezwał się Alec.

- To mogła być spadająca gwiazda - Stwierdził Izzy, która nie do końca wierzyła Clary i Jace'owi. - I to, że oni widzieli anioła jest mało prawdopodobnie, ponieważ nikt nie widział anioła od setek lat - Zauważyła Izzy.

- Być może, ale kiedyś w Rzymie spotkałam anioła, który nazywał się Castiel i współpracował z braćmi Winchester, by zapobiec apokalipsie - Odezwała się Buffy i wtedy do trójki pobiegł radosny Max.

- Cześć ludzie! - Krzyknął wesoły brat Alec'a.

- Hej, kolego! - Krzyknął z uśmiechem Alec i przywitał się ze swoim młodszym bratem. 

Potem Max przywitał się z siostrą.

- Max! Bardzo za tobą tęskniłam! - Krzyknęła wesoła Izzy i przytuliła Max'a.

- Buffy miło cię widzieć! - Krzyknął wesoło mały chłopiec i ją przytulił, a Buffy odwzajemniła uścisk. - Kiedy zostanę wujkiem? - Zapytał podekscytowany Max, który wiedział, że jego brat miał zostać ojcem, a matką dziecka była Buffy.

- Za 6 tygodni lub miesiąc urodzi się twoja siostrzenica - Odpowiedziała z uśmiechem Buffy. - Chcesz poczuć jak kopie?

- Tak - Odpowiedział Max i, kiedy dotknął ciążowego brzucha blondynki i poczuł delikatne kopnięcie swojej siostrzenicy.

- Alec, Isabelle i Buffy - Przywitała się Maryse, kiedy pojawiła się przed nimi. - Jak się macie?

- Naprawdę? - Zapytała Izzy, która nie mogła uwierzyć w zachowanie swojej matki.

- Izzy... - Próbował uspokoić siostrę Alec i chwycił Buffy za rękę.

- Nie próbuj mnie uspokajać Alec. Ostatnim razem, kiedy tu byłaś matko odwróciłaś się od nas wszystkich i szczególnie od Jace'a - Stwierdziła zła Izzy.

- Wypełniałam rozkazy i nie miałam wyboru. Musiałam wykonać rozkazy Clave- Próbowała się tłumaczyć Maryse. - Max ma ważne wieści. Powiedz im, kochanie

- Przeszedłem ostatnią próbę i jestem gotowy na Ceremonię Run - Oznajmił wesoły Max. 

- Gratulacje Max - Powiedziała z uśmiechem Buffy, zanim jego dwójka rodzeństwa pogratulowała mu.

- Ale mam złą wiadomość. Niestety wasz ojciec nie będzie mógł uczestniczyć w Ceremonii Run, więc ty Alec jako najstarszy mężczyzna w rodzinie, będziesz odpowiedzialny za uroczyste przyjęcie Maxa - Poinformowała rodzeństwo Maryse.