Monet

2.8K 40 24
                                    

POV Vincent :

-Chłopcy o 16 widzę was wszystkich w kuchni.- powiedziałem wchodząc do salonu .

-ok - odpowiedzieli wszyscy naraz.

Dobrze chłopcy nie będę owijać w bawełnę nasz ojciec ma córkę!

Co - wy krzyczeli w tym samym czasie 

To nasza siostra i zamieszka z nami jej rodzina zginął a w wypadku  samochodowym .

Shane się cieszył, Dylan też na tylko ile potrafił, tony no cóż nie koniecznie, a will skakał że szcześcia.

Dylan chcę abyś odebrał ją z lotniska jutro rano liczę na ciebię.

Pov Dylan :

Wstałem po 9 kur** byłem spóźniony po biegłem do kuchni zabrałem śniadanie na drogę i wy biegłem z domu.

Kiedy dojechałem na miejsce zobaczyłem kobietę z malutką dziewczynką.

-Witam pan monet ? -zapytała łagodnie.

-tak to ja.

-hailie to jest twój brat zabierze cię do domu okej? -popatrzyła na Dziewczynkę która nieśmiało pokiwała głową.

-jesteś moim Braciszkiem? - zapytała słodziutko a ja do nie podszedłem.

-tak jestem twoim bratem jestem Dylan,Dylan monet .

-hailie.

Dziewczynka podeszła i przytuliła się do mojej nogi podniosłem ją i przytuliłem do siebie.

-jesteś głodna , możemy iść do jakiejś restauracji jeśli chcesz?

-nie jadłam już.

Na te słowa wsadziłem ją do fotelika, i  omawiamy pare spraw z opiekunką

Hailie Monet Where stories live. Discover now