Chłopak w czerni

księga

Biegałam jak zawsze , słyszałam co zrobił Naruto , nie dziwie mu się , Hatake uciekł od madare i lisa. Najgorsze ze kocham kakashiego a ten mnie nie zauważa, Westchnęłam ciężko . Każdy miał mnie gdzieś , postanowiłam to zmiemić , wiecznie słyszę" jesteś słaba " Nikt mnie nie zauważał przychodzili tylko wtedy kiedy ktoś był chory. Jak mogą być tacy okrutni , czym zawiniłam od dawna ćwiczyłam dzięki czemu byłam teraz seksowna mialam mięsnie . ich Slowa raniły jak żyleta krok po kroku nagle potknęlam się lecąc na ziemi wydarłam sie sama do siebie .
- kurwa aaa shanaroo -spadłam z hukiem na ziemie ale ze mnie niezdara , słaba lalunia .Usiadłam do siadu aby spostrzec na co wpadłam okazała to sie jakaś dziwna starożytna książka oparłam plecy o pobliskie drzewo , otworzywszy ja nagle mnie wciagnęła ,wylądowałam w jakiejś odchlani. Wstałam na nogi . Widziała jakaś slabo oswietloną drogę , ku moim oczą ukazał się mężczyzna z czerwonymi dużymi rogami , czarnymi włosami takimi do ramion , biała na krótki rękaw koszulę opinjacą jego mięśnie dżinsowe spodnie z ozdobnymi dziurami . Czarne najzwyklejsze buty.

- Witam panno sakuro chan , nazywam się severus sneyp , jestem demono-wampirem przykro mi z powodu rodziców

-Jak ?- przez chwile stałam otępiała zupełnie nie umiałam nic z siebie wydusić. W końcu ocknęłam się- Skąd mnie znasz ? Jakim cudem wiesz co się stało z moimi rodzicami , nikt nie wiedział nawet hokage .

- Czytam w myślach , wspomnieniach jednym spojrzeniem słonko

-Nie mów tak do mnie shanarro!gdzie ja jestem! ?Czego chcesz ?!

- Nie za wiele pytań?

- Mów!

- Już dobrze , chce ci pomóc dam ci moc jaką zapragniesz , jesteś w moim świecie , tam są drzwi do mojego świata . marzysz o mocy aby w końcu cię zauważali, pragniesz zdobyć jego serce.

- P-pomóc dasz mi moc jaki jest haczyk- Mierzyłam go morderczym wzrokiem

- Owszem , żaden wystarczy że dasz mi swą duszę, zawsze kiedy będziesz chciała uzyskac kontakt ze mną robisz to co przed chwilą , otrzymasz dwa tatuaze jeden taki jak mój na ręce wskazał drugim palcem tatuaż wéża w czaszce.

Drugi pentagram , znak węża oznacza moce , pentagram oznacza sprzedanie duszy jesteś demonem w tym założyłaś ze mną pakt.

- To fascynujące , jak ksiażka znalazła się w mym posiadaniu?

- Przywołałaś nią swoim zamkniętym cierpieniem czemu naruto albo uchila jej nie przywołali dlatego iż nie są leczniczymi ninja , a ty jesteś sam specjalizuje sie w lecznictwie

- Rozumiem , a jak mam niby ćwiczyć?

- Tutaj w tym miejscu , zawsze spotykać będziemy się .

- Zgadzam się,

- Cudownie ,gdzie chcesz posiadać te tatuaże .

- Ten z wężem ,w tym miejscu gdzie ty a pentagram w lewym oku.

- Będzie bolało

- Nim zaczniemy jak powinnam sie zwracac?

- Hmmm...położył dłoń na podbródku delikatnie przetarł.
- albo severus albo panie

- Serio? Ehh raz tego raz tego używac bede

- W porządku..

W tym momęcie nieznajomy złapał prawą ręką moją lewą,drugą kreslił jakieś dziwne znaki ,poczuwszy ostry nie przyjemny palący wręcz rozrywający ból krzyczałam w niebogłosy. Godzina męczarni dobiegła końca . przed mymi oczami pojawiło się latajace lustro , przjrzałam się w nim . wszystko było w nim jak chciałam , jednak moja skóra była bledsza .

- Jak się czujesz?

- Dziwnie panie tak jakby każde zartwienie znikło , w tym kolorze skóry wyglądam ładniej daje mi seksapilu .

- No wiem, tak to działa - odparł beznamiętnie jak zawsze - Czym zakryjesz oko?

- Zastanawiam się po co zakrywać

- Twoja wola , jeśli chcesz aby wszyscy zdawali zbędne pytania.

- Okłamie ich severusie

- Skutki uboczne

- Będziesz zła , agresywna , jak wrócisz księga pojawi się w twym domu dla nikogo niedostępnym miejscu prócz ciebie a ty niestety zemdlejesz.

- Chce najpierw pierwszy trening panie .

- Zgoda , zaczniemy , pierwszy trening to używanie żywiołu lodu oraz telekinezy jak i mieszanie komuś w umyśle.

- Zaczynamy

**************

Pov .kakashi

Spacerowałem bez celu Naruto powrócił do wioski aby ze mną pomówić. Madara był po naszej stronie jakże to wielkie zszokowanie , idąc zauwazyłem nieprzytomną sakurę nie dowierzałem miała cudne mięśnie była taka seksowna ale blada jak trup kucłem koło niej. Dłonią przejechałem po mięśniach , byłem zboczony jednak nie na tyle aby komuś zrobić krzywdę.

- Sakura słyszysz mnie ! Co ci?- jednak żadnej odpowiedzi. Mierzyłem puls był, jej ciało lodowate , oddech miała normalny to było dziwne. Wziąłem ją na ręce zaniosłem do szpitala , dostrzegłem tatuaż był jakiś dziwny . w ogóle od kiedy różowowłosa lubi tatuaże. Jeszcze takie straszne.
Przejęła ją Tsunade , zaś ja wróciłem do siebie czytając icha icha.

_______________________________________

Nie ukatrupcie mnie , teraz skupimy sie na sakurze , i kakashim
Miłego czytania miski

Jak macie pomysły podawajcie buziaczki 😘😘