Córka Nadziei

244 22 1
                                    

A największym twoim grzechem jest to, że na próżno zatraciłeś siebie i sprzedałeś. Czy to nie okropne? Czy to nie jest okropne, że żyjesz w bagnie, którego tak nienawidzisz, i że sam rozumiesz (gdy tylko chcesz oczy na to otworzyć), że nikomu tym dobrze nie robisz i nikogo tym nie ratujesz! Powiedz mi nareszcie jak to się dzieje, że w tobie taka hańba i podłość godzą się z innymi, świętymi uczuciami? Przecież słuszniej by było, tysiąc razy słuszniej i mądrzej skoczyć do wody i raz z tym skończyć.

Fiodor Dostojewski, Zbrodnia i Kara



Córka Nadziei (18+)Wo Geschichten leben. Entdecke jetzt