Teamin, Chan, Jimin
Taemin:
Dzisiaj się spóźnię tak 10 minut
Sesja mi się przedłuża
Zróbcie porządną rozgrzewkę i zacznijcie ćwiczyć to, co was nauczyłemJimin:
JasneTaemin:
Przyjdę i zaczniemy tworzyć dalej
Spróbujcie nie zrobić sobie krzywdyChan:
Spróbujemy--------------------
Wbiegłem na sale spóźniony. Jakieś dwie minuty może trzy, a wchodząc do sali zobaczyłem jak Chan i Wonwoo całują się pod lustrem. Ja nie mam z tym problemu, że ludzie się całują czy inne takie. Ale jakbym przyszedł później to bym był świadkiem sceny nie dla dzieci.
—Ja rozumiem, ale tak w sali tanecznej? — Zapytałem
Chan słysząc mnie odsunął Wonwoo na odległość swoich ramion, a ja zacząłem się śmiać.
Chłopak popatrzył się na mnie i pokazał środkowego palca. Posłałem mu całuska, popatrzyłem na Wonwoo i pokazałem mu palcem drzwi.— Hyung zobaczycie się za jakieś dwie godzinki. — Powiedziałem
Chłopak załapał, o co chodzi, złapał za plecak, a za nim skierował się do drzwi podszedł do Chana i pocałował go lekko w usta mówiąc, że przyjedzie po niego. Kiedy wyszedł popatrzyłem się na Chan z uśmiechem.
— Nie patrz się tak na mnie. — Stanął na środku sali zaczynając się rozgrzewać. — Pogadamy jak będziesz mieć chłopaka.
Nic nie odpowiedziałem i tak jak on zacząłem się rozgrzewać.
Kiedy się już rozgrzaliśmy, Taemina jeszcze nie było na sali zaczęliśmy tańczyć to, co ustaliśmy na poprzednich zajęciach. W chwili, kiedy kończyli do sali wbiegł ich trener.— Jestem! — Krzyknął Taemin — Przepraszam za spóźnienie, ale naprawdę nie mogłem szybciej wyjść.
— Nie przejmuj się. — Powiedział Chan
— Właśnie. — Popatrzyliśmy na niego. — Takie masz obowiązki, a my rozumiemy to.Mężczyzna uśmiechnął się, poprosił o chwilkę, aby mógł się przebrać i obiecał, że zaczniemy.
— Wy zróbcie sobie przerwę, ja zaraz wracam. — Mówiąc to wyszedł szybko do toalety.
------------------------
— Raz! I Dwa! I Trzy! Jimin nogą wyżej, Chan szybciej wykonaj ten krok! — Krzyczał Taemin
Kiedy my nie mieliśmy już siły. Po skończonej piosence padliśmy na parkiet łapiąc łapczywie oddech. Taemin widząc to uśmiechnął się do nas.
— Świetnie wam idzie. — Powiedział podając nam butelki wody — Na dzisiaj skończymy, idzie wam świetnie, jeszcze tylko poprawić niektóre kroki i będziemy powtarzać całość do końca konkursu. — Powiedział z uśmiechem.
Popatrzyliśmy się na niego i pokiwaliśmy głowami. Zanim znów się odezwał nasz trener ktoś zapukał do drzwi sali.
Taemin zawołał głośne "proszę" a do sali wszedł Yoongi, a za nim Wonwoo. Chłopakiem uśmiechnęli się do nas, a z Taeminem przywitali się grzecznie.— Nie chcemy przeszkadzać, ale zaraz sprzątaczki was z stąd wyrzucą jak nie skończycie teraz. — Powiedział Yoongi w stronę Taemina
— Już skończyliśmy możecie ich zabrać. — Mówiąc to zabrała swoja torbę — Widzimy się chłopakiem za dwa dni, jeśli coś się zmieni to napisze na grupie. Odpocznijcie dzisiaj zasłużyliście. Do następnego. — Pożegnał nas wszystkich.Kiedy mężczyzna wyszedł z sali powili się podniosłem. Popatrzyłem na Yoongiego i się uśmiechnąłem. Chłopak widząc moja zmęczona twarz podszedł do mnie i pomógł wstać. Tak samo zrobił Wonwoo z Chanem. Kiedy staliśmy chłopaki podali nam nasze torby mówiąc abyśmy się przebrali w mniej spocone rzeczy. Chan uderzył swojego chłopaka w ramię mówiąc, że powinien go ubrać w jego bluzę, wziąć na ręce, zanieść do samochodu nie zwracając uwagi, że jest spocony i źle pachnie. Wonwoo słysząc to zrobił to, co chłopak chwile temu powiedział i zabrał go do samochodu, żegnając się z nami. Uśmiechnąłem się na szokowaną twarz przyjaciela posyłając mu całuski i machając. Yoongi widząc to zaśmiał się cicho pod nosem, odwrócił się do mnie i zapytał.
— Ciebie też mam tak potraktować?
— Nie. — Powiedziałem idąc do łazienki — Wyjdę za jakieś dwie minuty — Powiedziałem, zabierając torbę do łazienki.W łazience szybko się przebrałem z przepoconych ciuchów, wycierając się szybko ręcznikiem, wiedząc, że jest to nie higieniczne, ale nie miałem już siły na wzięcie szybkiego prysznica. Stwierdziłem, więc że wezmę go dopiero jak będę w domu. Kiedy wyszedłem z łazienki Yoongi stał z telefonem przy drzwiach. Słysząc mnie podniósł wzrok i wyciągnął rękę, pokazując abym oddał mu swoja torbę. Podałem mu torbę wiedząc, że i tak mi ją zabierze. Yoongi poprowadził mnie do swojego samochodu proponując jedzenie i oglądanie filmów. Powiedziałem mu, że jedzenie brzmi nieźle, ale mam prace domowe. Więc zaproponował swoją pomoc przy odrabianiu, na co się zgodziłem.
Po przyjechaniu do mnie poszedłem wziąć szybki prysznic, a w tym samym czasie Yoon zadzwonił po jedzenie. Po prysznicu zabrałem się za odrabianie pracy domowej, w której pomógł mi chłopak. W trakcie rozwiązywania równań z matematyki usłyszeliśmy dzwonek. Chłopak poszedł po nasze jedzenie a ja szybko dokończyłem zadanie. Schodząc do kuchni zobaczyłem jak Yoon przekłada jedzenie na talerze.
— Salon i film? — Zapytałem.
— Dokończyłeś zadania?
— Tak.
— Zabierz szklanki i sok. — Pokazał głową wyciągnięte rzeczy.Zabrałem rzeczy i skierowałem się do salonu włączając telewizor. Yoongi po chwili dołączył do mnie siadając na kanapie i odkładając talerze na stolik kawowy. Podałem pilota chłopakowi, aby wybrał film, kiedy to zrobił zabraliśmy się za jedzenie.
Po skończonym posiłku pozbierałem naczynia (oprócz szklanek) niosąc je do kuchni. Z pomieszczenia zabrałem jeszcze jeden sok i wróciłem do salonu. Usiadłem bliżej Yoongiego i kontynuowaliśmy oglądanie. Chłopak w pewnym momencie przerzucił swoje ramie na moje, przyciągając do swojej klatki piersiowej przytulając mnie, a po kilku minutach odpłynąłem do krainy snów.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Do kolejnego Bąbelku.
CZYTASZ
My Soulmate / YoonMin
FanfictionCo się stanie kiedy przyjaciele od małego dziecka są sobie przeznaczeni? Co się stanie gdy na ich przedrozumieniach pojawią się identyczne tatuaże? lub Co zrobi Yoongi kiedy dowie się, że jego przyjaciel ma taki sam tatuaż co on? A co zrobi Jimin...