Kolejne dni#8

299 27 1
                                    


Wracałam do domu z załogą ducha . Mimo ,że wojna została wygrana i zkończona . Imperium tak łatwo się nie poda .

- Kanan jakaś transmisja z Onderon

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Kanan jakaś transmisja z Onderon .

- Odbierz . - Powiedział do Hery . Pojawił się jakiś chłopak może około dwudziestu lat .

- Moi ludzie głodują potrzebujemy waszej pomocy załogo ducha ... - Powiedział chłopak .

- W potrzebie nie odmawiamy ...

- Dziękujemy rycerzu jedi . - Transmisja się zakończyła .

- Całe szczęście , że mamy dwa kontenery jedzenia . - Wspomniała Sabrine .

- Mogę lecieć z wami ? - Zapytałam nagle . Nawet nie planowałam zapytać .

- Oczywiście

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Oczywiście . Twoje towarzystwo jest szanpańskie . - Powiedział Ezra .

- Mistrzyni się nie odmawia .

- Kanan ! - Trzepnęła go Hera .

- Na lewej statek imperialny ! - Powiedziałam .

- Uwaga ! Taje nadlatują !

- Ezra , Sabrine na działka ! Biegiem ... - Pogonił ich Kanan . Był taj i nie ma taja . Pozostał krążownik imperialny .

- Zeszczele ten krążownik ! - Krzyknęłam . Pobiegłam w stronę małego statku . I było , jak za czasów w wojnach klonów .

- Osłaniam Cię - Powiedziała Hera przez komunikator.

- Masz tylko jeden strzał Ahsoka .

- Zróbcie miejsce . - Wymierzyłam i strzeliłam w główny reaktor krążownika . Doleciałam do ducha .

- Przejmijcie mnie .

- Już dokuję . - Wylądowaliśmy na Onderon . Niezbyt przepadam za tą planetą . To tu najwiecej czasu spędziłam z Luksem . Pomagając im . Wyszliśmy z statku .

- Taaak ! Ahsoka jest majlepsza . - Wydarł się Ezra . Spojrzałam na niego z uniesioną brwią .

- Ahsoka Tano ? - Obróciłam się .

Ahsoka Tano - Inna historiaWhere stories live. Discover now