- Zaczynamy bez niej – postanowił Ashton. – Nie możemy czekać w nieskończoność. Przecież to jest na żywo!
Podczas całych wakacji co tydzień mieliśmy nagrywać twitcam z fanami. Był zaplanowany na dzisiaj o dwudziestej. Już od dobrych dziesięciu minut razem z chłopakami ciśniemy się na łóżku Michala, a Milly wciąż z nami nie ma.
- Spokojnie, stary. Poczekajmy jeszcze chwilę – poprosił Calum, ale Ash już włączył nagranie.
- Cześć kochani, tutaj 5 Seconds of Summer, a wraz z nami nasze nowe przyjaciółki, no cóż, przyjaciółka – przywitał się, gdy do pokoju weszła brunetka.
- Milly jednak zaszczyciła nas swoją obecnością. – sarknął Aston, a dziewczyna spiorunowała go wzrokiem.
- Przepraszam Irwin, że musiałam się wysikać. – rzuciła w jego stronę, próbując wcisnąć się między Luke'a, a Caluma.
Hood, widząc zakłopotanie dziewczyny, dla której nie było miejsca, pociągnął ją do siebie, tak, że upadła na jego kolana.
- Okay – kontynuował Michael. – Dzisiaj chcieliśmy przedstawić wam zwyciężczynie konkursu, w którym nie tak dawno wiele z was brało udział. Tym razem to im się udało, ale może następnym, to będziesz ty – spojrzał w kamerę, przymrużając oczy, a ja wiedziałam, że gdybym siedziała po drugiej stronie komputera, w tym momencie miałabym wrażenie, że chłopak patrzy prosto na mnie. – To jest Ala. – Wskazał na mnie.
- A spóźnialska brunetka to Milly – wtrącił się Ash, a dziewczyna spojrzała na niego tak, jakby chciała go zabić.
- Dokładnie. Ala i Milly. Możecie zadawać pytania nam i dziewczynom. Czekamy.
W tym samym momencie przybyła do nas masa pytań, a Michael wybrał jedno z nich.
- Dziewczyny, jaka była wasza pierwsze wrażenie o chłopakach. – przeczytał i spojrzał na mnie i Milly.
- Mike to ten poważny – powiedziałam szybko, zanim brunetka zdążyła otworzyć usta.
- To prawda – odpowiedziała, uśmiechając się w moją stronę. – A Luke to kobieciarz – powiedziała zdecydowanie.
- Co? Ja? – oburzył się Luke, a ja cicho się zaśmiałam.
Byłam zdenerwowana, to chyba oczywiste, że byłam zdenerwowana. Oglądał mnie cały świat, a ja naprawdę starałam się, jak mogłam, żeby nie wypaść na kretynkę. Miałam jednak wrażenie, że mi to kompletnie nie wychodziło, a to, że jestem jasną blondynką, raczej nie poprawiało sytuacji.
- Znamy się kilka godzin, a ty już powiedziałeś, że w ciągu dwóch tygodni chcesz dotknąć wszystkich części mojego ciała. No cóż, może nie dosłownie, ale ja tak to zrozumiałam. – powiedziała ze śmiechem brunetka.
- Racja, też o tym pomyślałam Luke – przyznałam.
- A wy powiedziałyście, że mnie lubicie najmniej – bronił się Luke.
- A o mnie, co pomyślałyście? – zapytał Ashton, jednak tak cicho, że prawdopodobnie tylko ja to usłyszałam.
- Ash to jest słodki.
- Calum to ten słodki – powiedziałyśmy w tym samym momencie i nasze spojrzenia się skrzyżowały. – Ashton jest raczej irytujący. – powiedziała bardziej do mnie niż do kamery.
- Nie powiedziałbym. – Uśmiechnęłam się do siedzącego obok blondyna. – O Calum'ie nic nie mogę powiedzieć, bo nawet nie rozmawialiśmy. Nadal myślę to samo co zawsze: miły i uprzejmy.
- Uznam to za komplement – powiedział brunet, opierając brodę o czubek głowy Milly i coś szepcząc.
- Następne pytanie: Jak zareagowałyście na wygraną? – przeczytał Mike.
Tym razem to Milly pierwsza odpowiedziała.
- Nie uwierzyłam na początku. Oglądałam ten film z wynikami z milion razy, a potem dostałam z milion telefonów, czy przyjmuję nagrodę i w ogóle to było niewyobrażalne. Dotąd staram się nie myśleć o tym, że jestem tutaj z nimi, z 5 Second of Summer, bo jak o tym myślę, to wariuję. Wolę myśleć, że spędzam wakacje ze starymi przyjaciółmi.
- Jesteśmy twoimi przyjaciółmi, Milly – powiedział Luke, wbijając jej palec w żebra, na co dziewczyna podskoczyła, uderzając Cala w brodę.
- To musiało boleć – skomentowałam, patrząc ze współczuciem na Hooda. – Ja, no cóż, zaczęłam krzyczeć. Kompletnie nie spodziewałam się tego, że wygram, dlatego wyniki konkursu sprawdziłam dopiero po kilku dniach od ogłoszenia. Byłam w szoku. Prawdopodobnie cała dzielnica dowiedziała się wtedy, że wygrałam. – zaśmiałam się nerwowo, a Michael poklepał mnie po ramieniu.
- A teraz już jesteś z nami i chyba najwyższy czas już w to uwierzyć, nie uważasz? – Odsłonił białe zęby w idealnym uśmiechu.
- To pytanie jest dziwne – powiedział Ash, który wcisnął się między Lukey'a a Mike'a, tak, że teraz siedział na środku, tym samym spychając mnie na koniec łóżka. – Dlaczego Cal i Milly wyglądają, jakby się mieli zaraz pocałować?
Chłopcy, których pytanie nie dotyczyło wybuchli śmiechem, a ja przyglądałam się Milly i Calumowi ciekawa ich reakcji.
- Ala jeszcze nie odpowiedziała na poprzednie pytanie. – Brunetka zmarszczyła brwi.
- Odpowiedziała, kiedy wy byliście zajęci wydzieraniem się na siebie. To jak?
- Proszę was – powiedziała, spoglądając do kamery. – Shippuję Cally od lat. To oczywiste, że chcę go pocałować.
- Cally? – zdziwił się Luke.
- Właściwie to Calę. Mila + Calum. Shipp mojej przyjaciółki to Lenise. Denise + Luke. Proste – wytłumaczyła brunetka.
- Denise, jeśli to oglądasz, wiedz, że chcę cię poznać. – Luke wykrzyczał, zbliżając twarz do kamery. Mogę się założyć, że wspomniana Denise właśnie umiera na zawał. Ja na pewno już bym nie żyła. – Cal, a jaka jest twoja odpowiedź na pytanie?
- Jakie pytanie? – zapytał zdezorientowany chłopak – Aha, no cóż, to krępujące pytanie. Nie znamy się za dobrze. Odmówię odpowiedzi.
- Jak chcesz. Następne pytanie: Dziewczyny skąd jesteście? – przeczytał Ash.
- Ja jestem z Polski – odpowiedziałam.
- Nowa Zelandia – dodała Mila
- Super, zawsze chciałam polecieć do Nowej Zelandii – westchnęłam, a dziewczyna spojrzała na mnie z pogardą.
- Ja do Polski nie chciałam – powiedziała słodkim tonem i oparła się o Caluma, który wyglądał, jakby miał za chwilę zasnąć.
- Nikt cię tan nie zaprasza – powiedziałam cicho. – Daj jakieś ciekawe pytanie Ashton – dodałam.
- Celebrity Crush? - przeczytał Ash i spojrzał na mnie – może być, dziewczynko?
- To pytanie jest dziwne, to chyba oczywiste, że wymienię was. Jak już mówiłam: Ash i Mike, zdecydowanie. Prócz nich jeszcze Niall.
Chłopcy odpowiedzieli jeszcze na kilka pytań dotyczących miejsc, w których planują koncertować i zakończyliśmy nagranie. Mimo że nie było jeszcze późno, zarówno ja, jak i moja współlokatorka od razu poszłam spać.
To właściwie nawet nie jest rozdział. Do jakiś czas będą takie części nazwane TWITCAM, w których będzie właśnie takie nagranie.
Mam już napisany następny rozdział, więc pewnie pojawi się niedługo.
Co do "tego czegoś": podoba wam się? Która z dziewczyn wydaje wam się fajniejsza? Którego z chłopców w tym opowiadaniu lubicie najbardziej?
Czekam na wasze komentarze i gwiazdki.
Do następnego
Lucy
YOU ARE READING
Good girls... || 5SOS
FanfictionHej, tu 5 seconds of summer. Calum Luke Michael Ashton Ale to wiecie. Przejdźmy do rzeczy, których nie wiecie. Taka szansa trafia się raz na milion lat. Prawie jak jakaś kometa. Do rzeczy. Chcecie spędzić z nami wakacje? Nic prostszego! Zaśpiewajci...