,,Zapłakałam gorzko i ukryłam twarz w dłoniach. Łzy ciurkiem spływały po moich policzkach. Bez sił upadłam na kolana. Miałam dosyć. Nie usłyszałam kroków za sobą. Nie usłyszałam też dźwięku odblokowywania broni. Poczułam ból w prawym ramieniu. Okrop...
Nie wiem, czy będzie długa czy krótka. Może tylko kilka dni i wrócę, ale do końca tego tygodnia chyba rozdziału nie będzie. Już nie z powodu braku weny, czy czasu. Po prostu ostatnio miałam trochę gorszych przeżyć i zaczęłam wpadać w depresję. Nie mogę pewnym spraw znieść psychicznie i to mnie trochę niszczy, a nie mam siły jeszcze zajmować się czymś innym. Muszę odpocząć i wrócić do siebie, jak tylko mi trochę przejdzie to pojawi się kolejny rozdział. Chciałabym, żeby to wszystko nie trwało długo.
W każdym razie: jeśli wszystko będzie w porządku to w ten weekend coś napiszę. To jest zależne od 4 następnych dni.
Mam tylko nadzieję, że mnie nie opuścicie, jak to przeczytacie. Chciałabym prosić was o cierpliwość. Właściwie to już zbliżamy się do końca pierwszej części tej książki, myślę, że skończę na 30 rozdziałach. Do końca czerwca na pewno pojawi się epilog.
Dziękuję za przeczytanie, przepraszam i pozdrawiam!!!
Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
