Rozdział 16

3.3K 186 12
                                    

   Magicznie przenosimy się w czasie...
  Miesiąc później
Co mogę wam powiedzieć? Miną miesiąc. Ciężkich treningów i innych lekcji mi potrzebnych według Furego. Zdążyłam się bardziej zaprzyjaźnić z Nathanem. Aktualnie mam trening ze Stevem.
- Dobrze, teraz poćwiczymy dzwignie. Zaczniemy od stawu barkowego. Najpierw pokaże to na manekinie, a potem ty spróbujesz zrobić to samo na mnie. - powiedział.
Pokazał i teraz przyszła moja kolej. Zrobiłam krok do przodu i przyjęłam odpowiednią pozycję. Szybko wykreciłam mu rękę, ale niestety zrobiłam coś źle. Poczułam jak wypada mi ze stawu barkowego kość, i pisnęłam z bólu . Szybko złapałam się za rękę starając się włożyć kość na swoje dawne miejsce.
- Nic ci nie jest? Jarvis, zawołaj szybko Tony'ego! - rozkazał sztucznej inteligencji. Po chwili do sali treningowej w której się znajdowaliśmy, wparował mój przyszły tata.
Obejrzał mnie szybko i wziął na ręce. Zaniósł do jakiejś sali gdzie było dużo różnych dziwnych przyżądów.
- Jarvis, przeskanuj ciało K.C. i powiedz jak rozległe są obrażenia. - powiedział Tony. Po chwili usłyszałam lekko mechaniczny głos.
- Kość ramienna wypadnięta z panewki. Potrzebna operacja w tępie  szybkim, aby nie doszło do ucisku na nerw.
Nie wiedziałam co powiedzieć. Nie chcę mieć kolejnej operacji.
************************************
Powracam! Kolejna grupa na Facebooku stworzona przeze mnie! Wbijać na Lamorożce!

************************************Powracam! Kolejna grupa na Facebooku stworzona przeze mnie! Wbijać na Lamorożce!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Avengers: Nowy Tata ✔ (Korekta)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz