Rozdział 18

3.2K 197 20
                                    

- Avengers, czeka was misja. Ale ta będzie inna. Jadą wszyscy, czyli K.C. również. Kolejna siedziba Hydry. Mają coś, co bardzo mocno zagraża światu. Wyruszacie jutro rano. - mówił Fury. Jesteśmy właśnie na zebraniu w siedzibie.
Odkąd dowiedziałam się, że jadę na misję, moje uczucia były mocno mieszane. Z jednej strony niesamowicie cieszyłam się, że w końcu będę mogła na prawdę walczyć u boku prawdziwej drużyny super bohaterów. A z drugiej strony zastanawiałam się, jak bardzo poważna jest sprawa, że jadę nawet ja. Z tą myślą zapięłam małą walizkę po czym położyłam się spać.
************************************
Rano obudził mnie strasznie denerwujący dźwięk. Byłam jeszcze całkowicie nie przytomna i nie było nawet najmniejszych szans na rozbudzenie się zupełnie. Nie wiedząc co robię, wzięłam przedmiot z którego wydobywał się ten koszmarny dźwięk i rzuciłam nim jak najdalej. Gdy do moich uszu doszedł odgłos tłuczonego szkła, zerwałam się na równe nogi. W chwili gdy zdałam sobie sprawę co właśnie wyrzuciłam przez okno, chciałam walnąć głową o ścianę. Tym magicznym przedmiotem był mój telefon.
- Co tu się stało? - tata wparował  do mojego pokoju. Najpierw spojrzał na mnie w piżamie, a potem na stłuczoną szybę.
- Chyba potrzebny mi nowy telefon. - mruknęłam.
************************************
Hej! Zapraszam serdecznie na stronę na Facebooku Martamartii MBG. Pojawi się tam dużo infoacji na temat tej książki oraz następnych. Obiecuję, że teraz będzie się tam działo więcej niż ostatnio 😉

Avengers: Nowy Tata ✔ (Korekta)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz